Do zdarzenia doszło w Węgorzewie w woj. warmińsko-mazurskim. Jak podaje gazeta.pl, 42-letni mężczyzna wezwał na pomoc strażaków informując, że w jego mieszkaniu ulatnia się gaz, w środku znajduje się jego 10-letni syn, a on sam nie może się tam dostać.
Na miejscu okazało się, że w mieszkaniu faktycznie znajdowało się dziecko, które strażacy wydostali za pomocą podnośnika, jednak informacja o ulatniającym się gazie była fałszywa.
Jak ustalili strażacy, gaz nie wydobywał się z mieszkania, a mężczyzna wezwał służby, ponieważ liczył na to, że pomogą mu w otwarciu drzwi, gdyż złamał mu się klucz w zamku.
42-latek został ukarany przez policję mandatem karnym.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj