Ratowali córeczkę

Patrycja i Łukasz utonęli w szóstą rocznicę ślubu. Ciała leżały obok siebie. Ratowali 4-letnią córkę

2024-08-04 15:25

Ta tragedia rozerwała serca Polaków. Kochające się małżeństwo utonęło ratując swoją córeczkę, która wypadła za burtę wypożyczonej łodzi. Cała trójka świętowała szóstą rocznicę ślubu. W poniedziałek w rodzinnym Chotomowie pod Warszawą Patrycję i Łukasza D., pożegnają bliscy, przyjaciele i znajomi. Oboje spoczną w jednym grobie.

29-letnia Patrycja i jej o trzy lata starszy mąż, to był prawdziwy wzór do naśladowania. Kochający się młodzi ludzie - co podkreślają ich znajomi - byli praktycznie nierozłączni. Cztery lata temu urodziła im się córeczka Zuzia. Bardzo ją kochali i z dumą prezentowali. Patrycja prowadziła salon kosmetyczny, a jej mąż pracował jako technik telekomunikacyjny. Młodzi ludzie, którzy bardzo się kochali poza pracą, swój czas poświęcali córeczce i sportowej pasji. Mąż startował w zawodach, trenował młodzież, a jego żona Patrycja mu towarzyszyła.

Świętowali rocznicę ślubu

28 lipca 2018 roku pobrali się. Ta data, obok daty urodzin córeczki Zuzi, była dla nich najważniejsza. Zawsze w trójkę świętowali ten dzień wyjeżdżając na kilka dni nad wodę. Ostatnio byli w Łebie i Ostródzie, a w tym roku wybrali mazurskie Mikołajki. We wtorek 30 lipca wypożyczyli niedużą motorówkę, taką, na którą nie trzeba mieć uprawnień i wypłynęli.

Czytaj też: Bohaterska matka wskoczyła do rzeki, aby ratować 10-letniego Dominika. Oboje zginęli

Na trójstyku jezior Mikołajskiego, Śniardw i Bełdan, gdzie akwen jest otwarty z silnymi wodnymi prądami na jednej z fal wybiło małą motorówkę w powietrze. Siedząca na rufie w zawiązanym kapoku 4-letnia Zuzia, w jednej chwili wypadła za burtę. Rodzice rzucili się na ratunek córeczce. Najpierw do wody według ustaleń ratowników rzucił się ojciec, a później matka. Po chwili jednak oboje utonęli. Prawdopodobnie kobieta, która nie potrafiła dobrze pływać uczepiła się swojego męża i oboje utonęli. Ich córeczkę z wody wyłowili żeglarze, którzy byli świadkami dramatu. Małą Zuzia trafiła do szpitala, a jej rodzice dwa dni po tym zostali wydobyci z dna jeziora przez nurków. Ciała leżały na dnie jeziora obok siebie na 11 metrach.

W piątek patolog wykonał sekcję zwłok Patrycji i Łukasza. - Jedyną przyczyną ich śmierci było utonięcie. Nie mieli żadnych obrażeń, poza utonięciem nie wystąpiła żadna inna przyczyna ich śmierci - poinformował Daniel Brodowski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Olsztynie.

Czytaj też: Ludzie błagali strażaków o pomoc. Bohaterowie z OSP zginęli próbując uratować 23-latka

W poniedziałek 5 sierpnia Patrycja i Łukasz wyruszą w ostatnią drogę. Zostaną pochowani na cmentarzu parafialnym w rodzinnym Chotomowie pod Warszawą.

Rafał i Emil mieli po 15 lat. Utonęli w Bugu. Wstrząsająca relacja świadka tragedii
Listen on Spreaker.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki