W Nowy Rok kilka minut po godzinie 11:00 oficer dyżurny szczycieńskiej komendy otrzymał telefoniczne zgłoszenie o awanturze domowej na terenie miasta. Gdy na miejsce przyjechali policjanci, okazało się, że para załagodziła już konflikt. Sprawca był spokojny i dobrowolnie opuścił mieszkanie wynajmowane przez jego partnerkę.
Niespełna godzinę policjanci interweniowali na stacji benzynowej w Szczytnie. Z relacji zgłaszającej kobiety wynikało, że nieznany mężczyzna wszedł na teren sklepu, ściągnął z półki dwa czteropaki piwa i uciekł. Całe zdarzenie zarejestrował monitoring. Okazało się, że za kradzieżą stał ten sam mężczyzna, który tego samego dnia awanturował się ze swoją partnerką.
CZYTAJ TEŻ: Braniewo: Mąż dźgnął żonę nożem! Sylwestrowa zabawa przerodziła się w koszmar!
Jakby tego było mało, 31-latek... wrócił do mieszkania partnerki i znowu wdał się w kłótnię z kobietą. Trzecia już interwencja wobec 31-latka zakończyła się dla niego zarówno mandatem karnym w kwocie 500 złotych, jak i skierowaniem wniosku do sądu o ukaranie za dopuszczenie się kradzieży sklepowej.