Grunwald. Pies "gotował się" w samochodzie. Policjant ruszył z pomocą
W sobotę (15 lipca) około godz. 15 podczas inscenizacji Bitwy pod Grunwaldem do asp. Mirosława Salińskiego, policjanta z Lidzbarka Warmińskiego, który pełnił służbę na imprezie, podbiegła roztrzęsiona 45-latka z woj. mazowieckiego. - Powiedziała policjantowi, że zatrzasnęła kluczyki od samochodu we wnętrzu auta, a w środku został jej pies. Wcześniej sama bezskutecznie próbowała otworzyć samochód - mówi sierż. szt. Beata Szydłowska z lidzbarskiej policji. Upał i świecące prosto w szyby samochodu słońce sprawiły, że wewnątrz pojazdu robiło się coraz goręcej, a pies był coraz bardziej wycieńczony. Kobieta poprosiła o pomoc policjanta. Asp. Saliński wybił szybę w aucie i wyswobodził psa.
Przy tej okazji policjanci przypominają, że nawet kilka minut spędzonych w rozgrzanym aucie, bez dostępu do chłodnego powietrza, może spowodować realne zagrożenie dla życia osób lub zwierząt pozostawionych w środku, które nie będą w stanie same sobie poradzić z otworzeniem drzwi. Dlatego pamiętajmy o tym zawsze, gdy pozostawiamy auto na słońcu.
Nie wiesz, jak pomóc psom podczas upałów? Krótki poradnik w materiale Upał męczy także psy. Jak pomóc czworonogom? Wielu z nas popełnia ten błąd