Pijana kasjerka w Olsztynie. Do centrum handlowego przyjechała policja
Do zdarzenia doszło w poniedziałek (8 lutego). O godzinie 17:00 olsztyńska policja przyjęła zgłoszenie dotyczące pracownicy jednego z centrów handlowych, która pracowała po pijanemu, obsługując kasę fiskalną. Być może kobiecie udałoby się ukrywać fakt pracy pod wpływem alkoholu, gdyby nie to, że po kilku godzinach zmiany, 37-latka... zasnęła za kasą.
- Kierownictwo sklepu nie pozostało obojętne na takie zachowanie i na miejsce wezwało patrol policji. Funkcjonariusze na miejscu interwencji wylegitymowali 37-letnią mieszkankę Olsztyna - mówi podkom. Rafał Prokopczyk z biura prasowego KMP w Olsztynie. Badanie policyjnym alkomatem wykazało obecność ponad dwóch promili alkoholu w organizmie nieodpowiedzialnej kasjerki.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Tym razem mu się nie upiekło! Pijany piekarz piekł ciastka. Miał 3,5 promila
Mundurowi musieli być mocno zaskoczeni całą sprawą, bo jeśli interweniują wobec pijanych osób w centrach handlowych, zazwyczaj dotyczy to awanturujących się klientów, kradzieży lub niestosowania się do sanitarnych rygorów, ograniczających epidemię koronawirusa. Policjanci przypominają, że kto wbrew obowiązkowi zachowania trzeźwości znajduje się w stanie po użyciu alkoholu lub środka działającego podobnie i podejmuje w tym stanie czynności zawodowe popełnia wykroczenie z art. 70§2 Kw.