Pijani rodzice na Warmii i Mazurach. 4-letni chłopczyk biegał po ulicy w samej bieliźnie!

Mrągowo: rodzice pijani jak bela, dziecko bez opieki na podwórku

W czwartek (11 czerwca) po godz. 20 oficer dyżurny mrągowskiej policji otrzymał informację, o tym, że pijani rodzice nie opiekują się 7-letnim dzieckiem, które bez nadzoru biega po podwórku. Policjanci, którzy przyjechali pod wskazany adres potwierdzili zgłoszenie. Badanie alkomatem wykazało, że matka dziecka miała ponad 4 promile alkoholu w organizmie, a ojciec blisko 3.

- Niestety w tym stanie nie byli w stanie sprawować opieki nad dzieckiem, które było bardzo zaniedbane. Dlatego z uwagi na stan nietrzeźwości rodziców i brak możliwości zapewniania przez nich właściwej opieki nad dzieckiem, przekazano je do pogotowia opiekuńczego. W konsekwencji o zdarzeniu tym zostanie poinformowany również sąd rodzinny i nieletnich - mówi asp. Dorota Kulig, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Mrągowie.

Kętrzyn: 4-latek biegał sam po ulicy w bieliźnie

Tego samego dnia kilka minut przed godz. 17 uwagę dzielnicowego, mającego wówczas wolne od służby, zwrócił widok 4-letniego dziecka samotnie spacerującego ulicami Kętrzyna. Chłopczyk biegał w samej koszulce i bieliźnie w okolicach skrzyżowania ulic Mazurskiej i Sikorskiego. Dziecko było zdezorientowane i wystraszone. Nie potrafiło wskazać, gdzie mieszka.

- Do czasu przyjazdu patrolu policji, chłopcem zaopiekował się funkcjonariusz. Policjanci zaczęli wyjaśniać okoliczności tej sytuacji, a przede wszystkim ustalać miejsce zamieszkania dziecka. Jak się okazało, 4-latkiem miała opiekować się starsza siostra, kiedy to rodzice malca ucinali sobie drzemkę po wypiciu znacznej ilości alkoholu - mówi st. sierż. Anna Baluta, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Kętrzynie.

Pijani rodzice w Kętrzynie. Sprawa trafi do sądu

Chłopiec miał wykorzystać nieobecność opiekuna i samowolnie oddalić się z mieszkania. Po dłuższym czasie od interwencji do jednostki policji zgłosił się 45-letni ojciec dziecka. Mężczyzna tłumaczył policjantom, że pił alkohol wraz z matką dziecka, po czym oboje poszli spać i był przekonany, że syn jest pod opieką starszej siostry.

Funkcjonariusze sprawdzili stan trzeźwości mężczyzny. Okazało się, że 45-latek jest pijany. Badanie wykazało 2 promile alkoholu w jego organizmie. 42-letnia matka chłopca, która również dotarła do komendy, także miała blisko 2 promile alkoholu w organizmie.

Chłopiec został przekazany pod opiekę pełnoletniej siostry. O zdarzeniu zostanie poinformowany sąd rodzinny i nieletnich. Także dzielnicowi będą monitorować sytuację rodzinną.

W Ełku dziecko gotowało się w samochodzie

Niestety, przypadki z Mrągowa i Kętrzyna to nie jedyne przykłady nieodpowiedzialnego zachowania rodziców na Warmii i Mazurach. Policyjne małżeństwo z Ełku w czasie wolnym od służby pomogło dziewczynce, która w upał została zamknięta w samochodzie.

Auto stało na parkingu w pełnym słońcu. Dziecko było spocone, nie reagowało na krzyki i pukania w okno. Policjanci podjęli decyzję o wybiciu szyby. Po wydostaniu na zewnątrz, 4-latka była rozgrzana i bardzo spragniona. Okazało się, że rodzice w tym czasie robili zakupy w pobliskim sklepie.