Mrągowo: Pijany sternik na Jeziorze Czos
W niedzielę (7 czerwca) o godzinie 8 mrągowscy policjanci otrzymali informację, że sternik promu poruszającego się po jeziorze Czos może być pod wpływem alkoholu. Funkcjonariusze przyjechali pod wskazany adres i sprawdzili stan trzeźwości wskazanego mężczyzny. Podejrzenia świadka potwierdziły się. Badanie wykazało, że sternik miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie.
- To nie jedyne jego przewinienie. Mężczyzna nie miał przy sobie obowiązkowych dokumentów potwierdzających uprawnienia, dokumentu rejestracyjnego i dokumentu bezpieczeństwa w postaci świadectwa zdolności żeglugowej. Tym samym popełnił wykroczenia - mówi asp. Dorota Kulig, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Mrągowie.
Polecany artykuł:
2 lata więzienia dla pijanego sternika
Teraz za kierowanie w stanie nietrzeźwości grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności oraz utrata wszelkich uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi. Za brak dokumentów według ustawy o żegludze śródlądowej grozi mu kara grzywny nawet do 5 tysięcy złotych.
Polecany artykuł:
Ełk: Pijany sternik na Jeziorze Ełckim
- W niedzielę (6 czerwca) ok. godz. 16:30 patrolując Jezioro Ełckie funkcjonariusze skontrolowali łódź motorową. Zachowanie mężczyzny, który stał za jej sterami wzbudziło podejrzenia patrolu, w związku z czym skontrolowali jego stan trzeźwości - relacjonuje st. sierż. Agata Kulikowska de Nałęcz, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Ełku.
Okazało się, że 21-latek pływał mając ponad promil alkoholu w organizmie. W tej sytuacji policjanci zdecydowali o przekazaniu łodzi osobie trzeźwej będącej na łodzi. Policjanci przypominają, że sternik, który ma powyżej 0,5 promila alkoholu w organizmie, odpowiada podobnie, jak nietrzeźwy kierowca samochodu. W tym przypadku grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności. Jeśli natomiast sternik ma od 0,2 do 0,5 promila alkoholu w organizmie, odpowiada za wykroczenie. Grozi mu wówczas kara grzywny.