Pijany ksiądz w Wydminach. Pogrzeb w atmosferze skandalu
Przypomnijmy, że do zdarzenia doszło 9 grudnia. Do posterunku policji w Wydminach (powiat giżycki) zgłosiła się kobieta. Poinformowała policjantów, że do wyprowadzenia z domu ciała zmarłej osoby przyjechał pijany wikary. Osoby uczestniczące w pogrzebie potwierdziły podejrzenie, że ksiądz mógł być pod wpływem alkoholu.
Policyjny patrol pojechał na miejsce zdarzenia, ale wikariusza tam nie zastał. Ksiądz był na plebanii i to tam zastali go policjanci. Badanie alkomatem wykazało 2,5 promila alkoholu w organizmie. Pogrzeb w zastępstwie pijanego wikarego poprowadził proboszcz parafii w Wydminach. Sprawę pijanego księdza szczegółowo opisaliśmy TUTAJ.
Polecany artykuł:
Jaka kara dla wikarego z Wydmin?
Za swoje skandaliczne zachowanie wikary musiał zostać ukarany. Jakie będą konsekwencje jego wybryku? - Ksiądz otrzymał od księdza biskupa ordynariusza upomnienie kanoniczne, zgodnie z prawem kościelnym. Został również odwołany z urzędu wikariusza parafii Wydminy i wysłany do ośrodka specjalistycznego - poinformował PAP ks. Marcin Maczan, rzecznik ełckiej kurii.
Oprócz kary ze strony kurii, księdza czeka również postępowanie w sprawie prowadzenia samochodu po pijanemu. Policja w Giżycku prowadzi postępowanie. - Ksiądz został już przesłuchany i przedstawiono mu zarzuty, ale postępowanie nie jest jeszcze zakończone - powiedziała dla Radia RMF FM Iwona Chruścińska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Giżycku.
Polecany artykuł: