Piłkarze opuszczają Stomil. Wśród nich dwaj olsztynianie, Czech i młodzieżowiec
Stomil Olsztyn w sobotę (25 lipca) zakończył sezon 2019/2020. Biało-niebiescy pokonali na wyjeździe 2:1 Wartę Poznań i udali się na tygodniowy urlop. Nie wszyscy wrócą do Olsztyna. Klub nie przedłużył wygasających 31 lipca kontraktów z czterema piłkarzami. W Stomilu w nowym sezonie nie zagrają: bramkarz Michał Leszczyński, czeski obrońca Lukas Kubań, skrzydłowy Mateusz Gancarczyk i napastnik Artur Siemaszko. Z kolei do Górnika Zabrze po rocznym wypożyczeniu wraca Wojciech Hajda.
Artur Siemaszko znów odchodzi ze Stomilu
Cała czwórka ma pewne zasługi dla olsztyńskiego klubu. Wszyscy w pewnym momencie ratowali Stomil przed spadkiem do II ligi. Artur Siemaszko wydatnie przyczynił się do utrzymania biało-niebieskich w sezonie 2017/2018, kiedy to strzelił 11 goli i był najlepszym strzelcem drużyny. Sezon 2018/2019 spędził w Zagłębiu Lubin i GKS Tychy. Latem ubiegłego roku wrócił do Stomilu. W 28 ligowych meczach Siemaszko zdobył 3 bramki. Po zmianie trenera na Adama Majewskiego, stracił miejsce w składzie biało-niebieskich.
Czech opuszcza Stomil
W sezonie 2017/2018 do Stomilu trafił też Lukas Kubań. Czech w sumie zagrał 63 mecze dla Stomilu, jednak przez ostatnie miesiące trenerzy Piotr Zajączkowski i Adam Majewski rzadko korzystali z jego usług. Mateusz Gancarczyk przyszedł natomiast do Stomilu zimą 2019 roku. Od tego czasu zagrał w biało-niebieskich barwach 36 ligowych spotkań i zdobył 4 bramki. Podobnie jak Siemaszko i Kubań w ostatnich tygodniach grał zdecydowanie mniej.
Bramkarz po latach opuszcza Olsztyn
Michał Leszczyński to z kolei wychowanek Stomilu, bramkarz urodzony w Olsztynie. Przez wiele lat gry dla biało-niebieskich był zmiennikiem Piotra Skiby. Wystąpił w 52 meczach I ligi. Natomiast Wojciechowi Hajdzie skończyło się wypożyczenie z Górnika Zabrze. Młody pomocnik spędził w Olsztynie sezon 2019/2020. Rozegrał 28 ligowych meczów i strzelił jednego gola.