Do zdarzenia doszło w sobotę (31 lipca) przed godz. 19:00 na ul. Klementowskiego w Piszu. Policjanci otrzymali informację, że kilka osób siedzi na ławce przed blokiem i pije alkohol. Funkcjonariusze potwierdzili to zgłoszenie. Na ławce przed blokiem siedziało czterech mężczyzn w wieku od 34 do 48 lat. Pili piwo i byli pijani. - W trakcie legitymowania tych mężczyzn, 34-latek odmówił policjantom podania swoich danych osobowych. Został poinformowany przez funkcjonariuszy o konsekwencjach takiego zachowania oraz o tym, że w takiej sytuacji przewieziony zostanie do piskiej komendy celem ustalenia danych personalnych - relacjonuje nadkom. Anna Szypczyńska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Piszu. Wówczas „w obronie” tego mężczyzny stanęli siedzący obok koledzy. W trakcie, kiedy policjanci zatrzymywali 34-latka, pozostali zaczęli wyzywać interweniujących funkcjonariuszy ,wykrzykując pod ich adresem wulgarne słowa. Do tego zaczęli szarpać ich za mundury oraz łapać za ręce, uniemożliwiając założenie kajdanek na ręce kolegi.
Polecany artykuł:
W trakcie tej interwencji na miejsce przyjechały kolejne patrole, które udzieliły wsparcia przy zatrzymaniu pozostałych trzech mężczyzn. Ostatecznie wszyscy czterej trafili do policyjnego aresztu. Badanie stanu trzeźwości każdego z nich wykazało około 2 promili alkoholu w organizmie.
Po wytrzeźwieniu każdy z zatrzymanych usłyszał po dwa zarzuty. Pierwszy z nich dotyczył naruszenia nietykalności cielesnej umundurowanych policjantów podczas i w związku z wykonywaniem przez nich czynności służbowych związanych z podjętą interwencją. Zachowanie to polegało na odpychaniu policjantów, chwytaniu ich za ręce i szarpaniu za mundury. Drugi zarzut dotyczył znieważenia umundurowanych funkcjonariuszy poprzez wyzywanie ich słowami powszechnie uznanymi za obelżywe.Za popełnienie zarzucanych przestępstw mężczyznom grozi kara nawet 3 lat pozbawienia wolności.
Polecany artykuł: