Skoczył "na główkę" na jeziorze Warchały
Wypadek nad jeziorem Warchały na Mazurach. W niedzielę (26 lipca) o godz. 15:30 oficer dyżurny szczycieńskiej jednostki otrzymał telefoniczne zgłoszenie, z którego wynikało, że na jeziorze Warchały (gmina Jedwabno) tonie mężczyzna.
Ze wstępnych ustaleń szczycieńskich funkcjonariuszy pracujących na miejscu zdarzenia wynika, że nietrzeźwy 32-letni mieszkaniec województwa mazowieckiego skoczył z pomostu do wody "na główkę". Był pijany. Mężczyzna podtopił się i stracił przytomność. Świadkowie zdarzenia natychmiast zareagowali i wyciągnęli mężczyznę z wody, po czym rozpoczęli reanimację. Przybyły na miejsce zespół ratownictwa medycznego stwierdził u 32-latka poważny uraz kręgosłupa.
Dzięki szybkiej reakcji świadków i udzielonej na czas pomocy medycznej, mężczyzna odzyskał przytomność. Pracujące na miejscu zdarzenia służby ratunkowe podjęły decyzję, że niezbędne jest przetransportowanie 32-latka śmigłowcem do szpitala Wojewódzkiego w Olsztynie.
Problemy z turystami na Warmii i Mazurach
Latem Mazury są oblegane przez turystów z całej Polski, a także z zagranicy. Niestety, wielu z nich lekceważy zasady bezpieczeństwa. Nie podchodzi z respektem do wody, a nad zdrowym rozsądkiem górę bierze alkohol i brawura.
Mieszkańcy Lublina na jednym z pól biwakowych w gminie Pozezdrze opiekowało się czworgiem dzieci w wieku 5, 6, 10 i 11 lat pod wpływem alkoholu. Na Plaży Miejskiej w Olsztynie 37-letni mieszkaniec Mrągowa wypoczywał z trójką dzieci. Jak twierdzą świadkowie, mężczyzna z trudem utrzymywał równowagę. Mimo to próbował najpierw wypłynąć z dziećmi na jezioro, a następnie jechać z nimi samochodem. Na szczęście w obu przypadkach odpowiedzialni świadkowie powstrzymali bezmyślnego mężczyznę.
Po jeziorze Druglin Duży w powiecie ełckim pływał natomiast 46-latek, który miał 1,7 promila alkoholu w organizmie. W tych przypadkach skończyło się na strachu. Niestety, doszło też do tragedii. W jeziorze Dargin utonął 18-letni mieszkaniec Szkocji.