Przygoda z pszczołami zaczęła się dla pana Piotra w 2013 roku. Pojechał wtedy do Kanady, a wybrał ten kraj, ponieważ gospodarka pasieczna jest tam rozwinięta i nowoczesna. Policjant chciał się szkolić u najlepszych, dlatego znalazł profesjonalne gospodarstwo pasieczne, gdzie przez kilka lat uczył się prawdziwego, zawodowego pszczelarstwa. Po powrocie do Polski zaczął zakładać własną pasiekę - wciąż ją rozwija i zajmuje się nią w każdej wolnej chwili.
- Kontakt z pszczołami jest dla mnie niezwykle odstresowujący. Obserwacja pszczelich rodzin, oprócz praktycznego, ma to także wymiar uspokajający i wyciszający - mówi pan Piotr. - Hodowla pszczół jest wymagająca, potrzeba do tego dużej odpowiedzialności i zaangażowania, ale jak robi się coś z pasją daje to prawdziwą satysfakcję i radość.
Oprócz bezpośredniej pracy z pszczołami ełcki policjant czynnie angażuje się w działania pro-środowiskowe, by chronić pszczoły. Prowadzi szkolenia w Polsce i zagranicą. Pisze także artykuły tematyczne do różnych publikacji branżowych. O pszczołach mógłby opowiadać godzinami. Chce przez to zwrócić uwagę na ogromnie ważną rolę tych owadów w środowisku.
St. post. Piotr Szyszko społecznie rozpoczął pszczelarskie zajęcia edukacyjne dla podopiecznych schroniska dla osób bezdomnych. Pozyskał akcesoria pszczelarskie i zapoznaje mężczyzn z tajnikami pszczelarstwa po to, by mogli założyć swoją pasiekę.