Wezwał pogotowie. Gdy karetka przyjechała, nagle "ozdrowiał"
- W czwartek (25 czerwca) ok. godz. 2 oficer dyżurny szczycieńskiej komendy został powiadomiony przez załogę karetki pogotowia o „żartownisiu”, który bezpodstawnie zaalarmował służby ratunkowe, bo jak się później okazało szukał „podwózki” do domu - relacjonuje sierż. Izabela Cyganiuk, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Szczytnie.
Skierowani na miejsce interwencji policjanci ustalili, że pijany 25-letni mieszkaniec gminy Dźwierzuty wszedł na jedną ze stacji benzynowych w gminie Pasym i zażądał wezwania pogotowia, z uwagi na swój zły stan zdrowia.
Gdy na miejsce zgłoszonej interwencji przyjechała załoga karetki pogotowia, mężczyzna nagle „ozdrowiał”. 25-latek oświadczył, że tak naprawdę to już dobrze się czuje, po czym zapytał służby czy podwiozłyby go do domu.
Policjanci apelują - zanim wykręcisz numer alarmowy, zastanów się przez chwilę czy rzeczywiście twoje zgłoszenie wymaga interwencji policji lub innych służb ratunkowych. Właśnie w tym czasie, ktoś może na prawdę potrzebować pomocy, a ty blokujesz możliwość szybkiej reakcji.