Pojechał do Mrągowa odwiedzić znajomego. Doszło do tragedii. 48-latek już nie wróci do rodziny

i

Autor: congerdesign/cc0/Pixabay.com 48-letni został znaleziony martwy w jeziorze Dobrynek w Mrągowie. W mieszkaniu znajomego zostały tylko jego rzeczy, zdj. ilustracyjne

Pojechał do Mrągowa odwiedzić znajomego. Doszło do tragedii. 48-latek już nie wróci do rodziny

2022-06-19 18:06

48-letni mieszkaniec województwa mazowieckiego został znaleziony martwy w jeziorze Dobrynek w Mrągowie. Mężczyzna pojechał na Mazury odwiedzić swojego znajomego, który zgłosił jego zaginięcie w piątek, 17 czerwca, ok. godz. 22. W mieszkaniu mieszkańca Mrągowa zostały rzeczy 48-latka, ale ten po opuszczeniu mieszkania już z nikim się nie skontaktował.

Pojechał do Mrągowa odwiedzić znajomego. Doszło do tragedii. 48-latek już nie wróci do rodziny

Nie żyje 48-latek, którego ciało wyłowiono w niedzielę, ok. godz. 14, z jeziora Dobrynek w Mrągowie. Mieszkaniec województwa mazowieckiego pojechał odwiedzić swojego znajomego, w którego mieszkaniu - jak informuje PAP - odbyła się w piątek, 17 czerwca, jakaś impreza. W jej trakcie 48-latek opuścił lokum, zostawiając na miejscu swoje rzeczy, i zniknął, nie kontaktując się ani z mieszkańcem Mrągowa, ani ze swoją rodziną. Dwa dni później został znaleziony martwy. Sprawą zajęła się Prokuratura Rejonowa w Mrągowie, pod której nadzorem tamtejsza policja będzie wyjaśniać szczegóły i okoliczności śmierci mężczyzny. Jego ciało zostanie prawdopodobnie zabezpieczone na potrzeby przeprowadzenia sekcji zwłok.

Czytaj też: Potworna tragedia na Warmii i Mazurach. Pieszy potrącony przez pociąg!

Czytaj też: Tragedia na jeziorze Tałty. Nurkowie odnaleźli ciało 8-letniej dziewczynki

Sonda
Umiesz pływać?
Wnuk zabierał jedzenie i bił babcie

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają