Napad na bank w Pieckach. Policja szuka sprawcy
W poniedziałek (9 października) około godz. 15 w Pieckach doszło do napadu na placówkę bankową. - Osoba z przedmiotem przypominającym broń sterroryzowała obsługę i wymusiła oddanie pieniędzy, a następnie uciekła - mówi mł. asp. Paulina Karo z Komendy Powiatowej Policji w Mrągowie. Policjanci ustalają okoliczności tego zdarzenia i poszukują sprawcy. Mundurowi nie informują, ile pieniędzy zniknęło z banku.
Służby opublikowały wizerunek osoby mającej związek z tym zdarzeniem. Wszyscy, którzy mają informacje mogące przyczynić się do ustalenia tożsamości osoby widocznej na zdjęciach, proszone są o kontakt za pośrednictwem numeru alarmowego 112 lub bezpośrednio do policjantów z Komendy Powiatowej Policji w Mrągowie pod numerem telefonu 47 7328 200.
Policjant napadał na mazurskie banki
Co ciekawe, to nie pierwszy napad na placówkę bankową w Pieckach. Poprzednie miały miejsce w 2019 i 2020 r. Tego drugiego napadu dokonał Marcin M., dzielnicowy w Rucianem-Nidzie. Ukradł wówczas ponad 46 tysięcy złotych. Ponadto w 2021 r. napadł też na bank w Rozogach, skąd zabrał ponad 87 tys. zł. Marcin M. dokonał tych przestępstw z użyciem broni palnej - pistoletu Walther P-99. Dzielnicowy przyznał się jedynie do rozboju dokonanego w Rozogach i opisał przebieg tego zdarzenia. Przed sądem tłumaczył się problemami finansowymi i długami. Co ciekawe, w przeszłości był nagradzany za wzorową służbę.
Sprawa trafiła aż do Sądu Apelacyjnego w Białymstoku, który skazał oskarżonego na 7,5 roku więzienia. - Przy wstępnej naradzie składu orzekającego, gdy dostaliśmy tę sprawę, stwierdziliśmy jedno: to scenariusz do filmu akcji, przy czym nam się wydawało, że tego typu czasy, gdzie sprawca brutalnie wchodzi z bronią w ręku do banku, minęły - tak ustne uzasadnienie wyroku w tej sprawie zaczął sędzia Jerzy Szczurewski.