Tragiczny finał policyjnego pościgu. Funkcjonariusz strzelał do uciekiniera
W środku lata, 2018 roku, w Olsztynie, do dyżurnego policji z prośbą o interwencję zadzwoniła kobieta, która skarżyła się na agresywne zachowanie syna, nadużywającego alkoholu. Dyżurny na miejsce wysłał partol złożony z oskarżonego i początkującej policjantki. W czasie interwencji pijany mężczyzna był pobudzony, rzucił w policjantów kawałkiem szkła. W związku z tym policjanci użyli wobec niego gazu, ale - jak powiedział oskarżony - nie odniosło to żadnego skutku. Mężczyzna wyskoczył przez okno (wysoki parter) i zaczął uciekać. Policjant ruszył za nim w pościg, oddał strzały ostrzegawcze, a potem celował w nogi uciekającego. Niestety, trafił w lędźwiowy odcinek kręgosłupa. Kula uszkodziła m.in. nerkę i wątrobę uciekającego mężczyzny, który zmarł w szpitalu.
Pierwszy proces Adama Ch. toczył się przed Sądem Rejonowym w Olsztynie i zakończył się wyrokiem skazującym policjanta na karę pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania. Sąd Rejonowy ustalił wówczas, że oskarżony przekroczył uprawnienia i nieumyślnie spowodował śmierć pokrzywdzonego. Wyrok ten został uchylony w następstwie apelacji oskarżycielki posiłkowej - matki zastrzelonego mężczyzny. – Sąd odwoławczy, uchylając zaskarżony wyrok nakazał zbadanie, czy oskarżony nie powinien odpowiedzieć za umyślne pozbawienie życia pokrzywdzonego, tj. zbrodnię zabójstwa – mówi sędzia Adam Barczak z Sądu Okręgowego w Olsztynie. Dlatego przekazał sprawę do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu.
Policjant zmarł, sąd umorzył postępowanie
Ponowny proces Adama Ch. rozpoczął się 11 stycznia 2022 r. przed Sądem Okręgowym w Olsztynie. Oskarżony w pierwszym dniu procesu przyznał się jedynie do zarzutu nieuzasadnionego użycia broni palnej i nieumyślnego spowodowania śmierci pokrzywdzonego oraz złożył obszerne wyjaśnienia. W sprawie przeprowadzono szereg rozpraw i postępowanie to zmierzało do zakończenia. 5 grudnia Sąd Okręgowy wydał jednak postanowienie o umorzeniu postępowania karnego w tej sprawie. Sąd podjął taką decyzję, ponieważ 19 listopada Adam Ch. zmarł. Sekcja zwłok mężczyzny nie wykazała udziału osób trzecich w jego śmierci, więc policjant prawdopodobnie popełnił samobójstwo.