Policjant śmiertelnie potrącił motocyklistę. Sąd odwoławczy zaostrzył karę

Prokuratura Rejonowa w Giżycku pod koniec 2019 r. skierowała do Sądu Rejonowego w Olsztynie akt oskarżenia przeciwko Karolowi S., policjantowi podejrzanemu o niedopełnienie obowiązków służbowych i spowodowanie wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym. Sprawa dotyczyła zdarzenia, do którego doszło w dniu 22 kwietnia 2019 r. w Dobrym Mieście (woj. warmińsko-mazurskie). Według ustaleń prokuratury Karol S. wraz z innym policjantem pełnił w tym dniu służbę w nieoznakowanym radiowozie, którego był kierowcą.

Tragiczny finał policyjnego pościgu

Funkcjonariusze postanowili zatrzymać do kontroli wyjeżdżający ze stacji paliw motocykl bez tablic rejestracyjnych. Policjanci z włączonymi sygnałami dźwiękowymi i świetlnymi ruszyli za nim w pościg. Motocyklista nie reagował na sygnały. Oba pojazdy poruszały się z prędkością ponad 100 km/h. W pewnym momencie pościg przeniósł się na drogę szutrową. Karol S. miał nie zachować szczególnej ostrożności i nie utrzymać odstępu niezbędnego do uniknięcia zderzenia w razie hamowania lub zatrzymania się poprzedzającego pojazdu. Miało dojść do uderzenia przodem samochodu w tylne koło motocykla, co w konsekwencji spowodowało upadek motocyklisty i jego śmierć.

Policjant nie przyznał się do winy

Proces w tej sprawie rozpoczął się 18 sierpnia 2020 r. przed Sądem Rejonowym w Olsztynie. Karol S. nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i złożył wyjaśnienia, w których wskazał m.in., że podczas pościgu jego zamiarem nie było uderzenie w motocykl, lecz wyprzedzenie motocyklisty w możliwie dogodnym miejscu i zajechanie mu drogi w celu spowolnienia i zatrzymania tego pojazdu. Oskarżony wyjaśniał, że kiedy w pewnym momencie pomiędzy radiowozem a motocyklem raptownie zmniejszyła się odległość, próbował wyhamować auto, ale niestety nie udało mu się uniknąć zderzenia.

Wyrok w sprawie zapadł października 2021 r. Sąd Rejonowy w Olsztynie uznał Karola S. za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu i skazał go za to na karę 1 roku pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres 3 lat próby. Ponadto, sąd orzekł wobec oskarżonego środek karny w postaci zakazu wykonywania zawodu funkcjonariusza Policji na okres 1 roku. Od oskarżonego zostały zasądzone także nawiązki na rzecz oskarżycieli posiłkowych: po 10 tys. zł na rzecz matki i ojca pokrzywdzonego oraz po 8 tys. zł na rzecz każdej z trzech sióstr pokrzywdzonego.

Policjantowi zabrakło "zimnej krwi"

Apelacje od powyższego wyroku wnieśli obrońca oskarżonego, oskarżony, a także pełnomocnik oskarżycieli posiłkowych. 11 kwietnia Sąd Okręgowy w Olsztynie tylko nieznacznie zmienił zaskarżony wyrok sądu pierwszej instancji, określając wymiar orzeczonego wobec Karola S. środka karnego w postaci zakazu wykonywania zawodu funkcjonariusza Policji na okres dwóch lat.

Sąd odwoławczy uznał ustalenia faktyczne poczynione w powyższej sprawie przez sąd pierwszej instancji za w pełni prawidłowe. Sąd Okręgowy wskazał jednak, że orzeczony wobec Karola S. zakaz wykonywania zawodu policjanta należy wydłużyć do dwóch lat. - W ocenie sądu, utrwali to w oskarżonym potrzebę zachowywania na przyszłość rozsądku i „zimnej krwi”, czego, niestety, zabrakło mu podczas tego tragicznego w skutkach pościgu za motocyklistą - mówi Olgierd Dąbrowski-Żegalski, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Olsztynie. Wyrok w tej sprawie jest prawomocny.