Dramat wydarzył się na początku grudnia, w jednym z mieszkań w Gołdapi. Trzymiesięczne dziecko uległo poparzeniu ok. trzydziestu procent ciała, m.in. twarzy, klatki piersiowej i podbrzusza. Cierpienie dziecka było tym większe, że przez przynajmniej trzy dni matka dziecka, konkubent oraz ojciec konkubenta nie zapewnili maleństwu pomocy medycznej. Jak informuje Prokuratura Okręgowa w Suwałkach, po tych szokujących ustaleniach prokurator przedstawił matce zarzut spowodowania obrażeń ciała dziecka, a także nie udzielenia pomocy, przez co naraziła dziecko na niebezpieczeństwo utraty życia. Konkubentowi przedstawiono zarzut znęcania się ze szczególnym okrucieństwem nad poparzonym dzieckiem przez zaniechanie udzielenia pomocy i narażenie przez to zaniechanie na niebezpieczeństwo utraty życia. Ojcu konkubenta przedstawiono zarzut nieudzielenia dziecku pomocy.
Zobacz także: Taksówkarz wiózł POPARZONE dziecko do szpitala. Dramat w Białymstoku!
Na wniosek prokuratora matka i konkubent zostali tymczasowo aresztowani przez sąd. Wobec ojca konkubenta prokurator zastosował środki wolnościowe w postaci dozoru policji i zakazu opuszczania kraju. Za spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu grozi kara do 15 lat pozbawienia wolności, za znęcanie się ze szczególnym okrucieństwem do 10 lat, a za nieudzielenie pomocy do lat 3 pozbawienia wolności. Cały czas trwają czynności zmierzające do szybkiego wyjaśnienia tej sprawy.