Tragedia w Mikołajkach. Mężczyzna skoczył po pijaku na główkę! Nie żyje
Do zdarzenia doszło 28 lipca nad ranem. 41-letni mężczyzna spacerował w grupie z kolegami przez kładkę dla pieszych. Wszyscy byli nietrzeźwi. W pewnej chwili zdecydował się skoczyć do wody z kładki zainstalowanej kilka metrów nad ziemią. Skończyło się tragedią.
- 41-latek wszedł na jeden z elementów kładki i skoczył do wody o głębokości 1,5 metra. Jego znajomi zauważyli ciało zwrócone twarzą w dól. Ruszyli mężczyźnie na ratunek, wyciągnęli na brzeg i zaczęli go reanimować. Niestety, nie udało się go uratować - mówi nam asp. Dorota Kulig z policji w Mrągowie.
Mundurowi będą wyjaśniać okoliczności tego zdarzenia.