Pożar w Ostródzie. Kłęby dymu blokowały strażaków. 81-latek czekał na pomoc
Wezwani na miejsce strażacy najpierw nie mogli dostać się do mieszkania, a gdy wreszcie tam weszli, mieli ogromne problemy ze zlokalizowaniem poszkodowanego z powodu zadymienia. Ratownicy ubrani w specjalne aparaty pożarnicze po omacku, z kamerą termowizyjną, w końcu zlokalizowali starszego mężczyznę i ewakuowali staruszka przez balkon. Mężczyzna czekał na pomoc owinięty szmatami i z doniczką na głowie. Akcja była bardzo trudna, bo nie można było dojechać na miejsce podnośnikiem z drabiną przez zaparkowane samochody i rosnące drzewa.
Uratowany mężczyzna w poważnym stanie trafił do szpitala w Ostródzie. Ma poparzenia dróg oddechowych. Mężczyzna nawdychał się toksycznych substancji, które są bardzo niebezpieczne. To wynik wdychania dymu ze spalanego plastiku z okien PCV, który wydziela cyjanowodór.
- Policja wyjaśnia okoliczności pożaru. Od samego początku policjanci byli na miejscu - mówi podkom. Michał Przybyłek z Komendy Powiatowej Policji w Ostródzie. I dodaje, że poszkodowanym jest 81-letni mężczyzna. - Nasi funkcjonariusze pracują na miejscu nadal i wyjaśniają okoliczności pożaru. Na tym etapie nie mogę więcej powiedzieć, bo trwają czynności - dodał policjant w rozmowie z "Super Expressem". Z naszych nieoficjalnych ustaleń wynika, że to 81-latek sam mógł wywołać pożar, ponieważ zostawił patelnię z tłuszczem na palniku i poszedł spać. Zdjęcia z akcji strażaków znajdziesz w poniższej galerii.