Sąd, zdjęcie poglądowe

i

Autor: SHUTTERSTOCK Sąd, toga, młotek, sprawiedliwość, prawo, kodeks

Pozew OHP przeciwko szefowi PiS w Olsztynie. O co chodzi?

2021-09-08 14:07

Warmińsko-Mazurska Komenda Ochotniczych Hufców Pracy w Olsztynie złożyła w sądzie cywilnym pozew przeciwko byłemu komendantowi, który jest szef miejskiego komitetu PiS w Olsztynie i radnym wojewódzkim tej partii. OHP domaga się od polityka zwrotu 20 przedmiotów lub zapłaty ich równowartości. Chodzi o kwotę ponad 24 tysięcy złotych.

Rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Olsztynie sędzia Olgierd Dąbrowski-Żegalski poinformował PAP, że do miejscowego Sądu Rejonowego wpłynął pozew Warmińsko-Mazurskiej Komendy Ochotniczych Hufców Pracy w Olsztynie przeciwko politykowi PiS, który od 2016 roku do grudnia 2020 roku pełnił funkcję komendanta OHP. - Pełnomocnik Warmińsko-Mazurskiej Komendy OHP wniósł o nakazanie pozwanemu, aby wydał rzeczy powódki (tj. OHP - PAP) z obowiązkiem zwrotu lub do wyliczenia. W pozwie wymieniono 20 przedmiotów, wśród których są m.in. laptopy, smartfon, tablet, słuchawki bezprzewodowe. W przypadku, w którym wyżej wymienione roszczenie byłoby niemożliwe powód wniósł o zasądzenie od pozwanego kwoty 24 409,53 zł tytułem wartości opisanych w pozwie przedmiotów wraz z odsetkami - poinformował rzecznik prasowy sądu.

Sędzia Dąbrowski-Żegalski podał, że zgodnie z zarządzeniem sądu sprawa została zarejestrowana, a 17 sierpnia odpis pozwu został wysłany politykowi. Sąd wraz z pozwem poinformował radnego, że w ciągu 14 dni ma odpowiedzieć na pozew. - Aktualnie nie ma jeszcze potwierdzenia odbioru tej przesyłki, zaś sprawa oczekuje na podjęcie dalszych czynności. W związku z tym termin rozprawy w tej sprawie nie został jeszcze wyznaczony - poinformował rzecznik sądu.

Jednocześnie pełnomocnik Warmińsko-Mazurskiej Komendy OHP złożył 27 sierpnia zawiadomienie do prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa w 2019 roku, kiedy szef olsztyńskiego PiS szefował tej instytucji. - Chodzi o przywłaszczenie składników majątku ruchomego na szkodę OHP. Jednocześnie w zawiadomieniu złożonym do prokuratury nie wskazano, o jakie składniki majątku chodzi dlatego zawiadomienie to zostało wysłane do policji, która prowadzi czynności sprawdzające - powiedział PAP rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Olsztynie Krzysztof Stodolny. Prokurator Stodolny podkreślił, że w zawiadomieniu do prokuratury nie pojawia się nazwisko polityka.

Szef regionalnego PiS Jerzy Szmit powiedział PAP, że zainteresowany nie będzie w tej sprawie rozmawiał z mediami. Polityk, którego dotyczy pozew cywilny słynie z ciętego języka, w przeszłości m.in. podczas strajku nauczycieli w 2019 roku sugerował im, by zmienili pracę, żeby lepiej zarabiać, a za uczestniczkami happeningu pod olsztyńską katedrą krzyczał "Hitlerjugendt".

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki