Pracownicy MOPS przerwali sylwestrową imprezę. Zabrali chłopca rodzicom

Olsztyn. Pili ze znajomymi, pod opieką mieli dziecko. Interweniowała policja

W noc sylwestrową olsztyńscy policjanci otrzymali informację, że w jednym z bloków na korytarzu bawi się grupa pijanych osób. Wśród nich mieli znajdować się rodzice mający pod opieką małe dziecko. Interweniujący policjanci zastali pijanych rodziców mających pod opieką 1,5 rocznego syna. - Badanie policyjnym alkomatem wykazało, że w organizmie 37-letniej matki krążyło blisko 1,5 promila alkoholu, a 40-letniego ojca ponad 2 promile alkoholu. Co gorsza, rodzicie nie widzieli nic złego w tym, że będąc „na podwójnym gazie” mają pod opieką syna, ponieważ są na zabawie sylwestrowej - mówi Andrzej Jurkun z Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie. Pozostali uczestnicy imprezy również byli pijani. Policjanci na miejsce wezwali pracowników MOPS, którym przekazano chłopca. Mundurowi sporządzili z interwencji dokumentację, która trafi do sądu rodzinnego. Jego zadaniem będzie dokładne zbadanie sytuacji.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Zimne ognie doprowadziły do pożaru w mieszkaniu? Ogromne straty. Dramatyczne chwile w sylwestra