Ptasia grypa atakuje warmińsko-mazurskie. Najgorsza sytuacja w rejonie Iławy, setki tysięcy indyków i kaczek zabitych
Ptasia grypa nie odpuszcza! A w warmińsko-mazurskim ten rok jest wyjątkowo trudny. Jak poinformowały dziś, 4 marca służby weterynaryjne, to już dziewiąte i dziesiąte ognisko znalezione w tym roku w województwie warmińsko-mazurskim. Ubitych musiało zostać aż 52 tysiące indyków. Gdzie dokładnie grasuje wirus ptasiej grypy? Ogniska zostały wykryte w Kamieniu Dużym i Nowej Wsi. W tej pierwszej miejscowości hodowano ponad 8 tys., a w drugiej ponad 44 tys. sztuk indyka rzeźnego. Niestety, w próbkach pobranych od ptaków żyjących w tych gospodarstwach stwierdzono obecność wirusa grypy ptaków (AIV) H5N1.
"Ten rok jest bardzo trudny zarówno dla hodowców, jak i inspekcji weterynaryjnej w regionie. Mamy już stwierdzonych 10 ognisk"
W efekcie indyki zostały zabite i wywiezione do utylizacji. Nowe ogniska zostały znalezione w tak zwanym obszarze zapowietrzonym, czyli takim, w którym już wcześniej odkryto ptasią grypę. Pierwsze ognisko tego wirusa wykryto prawie miesiąc temu w Dziarnach. Łącznie w 10 gospodarstwach na terenie warmińsko-mazurskiego trzeba było zabić ponad 224 tys. indyków i kaczek rzeźnych. "Ten rok jest bardzo trudny zarówno dla hodowców, jak i inspekcji weterynaryjnej w regionie. Mamy już stwierdzonych 10 ognisk; co prawda w lutym one zawsze występowały, ale nie w takim nasileniu jak teraz" - powiedziała PAP zastępca wojewódzkiego lekarza weterynarii Dorota Daniluk.