Zaginął 32-letni Artur z Ełku. Pusty ponton mężczyzny znaleziony na jeziorze
NOWE FAKTY: Na Jeziorze Ełckim znaleziono pusty ponton, rozpoczęły się poszukiwania. Ich finał jest tragiczny...
Na Jeziorze Ełckim w Ełku zauważono w czwartek (24 listopada) pusty ponton. Strażacy przyholowali go do brzegu. Służby zmartwił fakt, że ponton był pusty, więc wezwano specjalistyczną jednostkę nurkową z Mrągowa. - Po dwóch godzinach akcję ratunkową zakończyliśmy, nikt nie został w wodzie odnaleziony - podał PAP dyżurny Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Olsztynie.
Policja dotarła do brata właściciela pontonu, który potwierdził, że to jego ponton. Mężczyzna zgłosił zaginięcie brata. Nie było świadków, którzy widzieliby 32-letniego Artura pływającego pontonem, nie było wiadomo, czy był na wodzie i gdzie się teraz znajduje.
Ze względu na ciemności i zimno w czwartek (24.11) przerwano akcję poszukiwawczą w wodzie. - Prowadzimy teraz czynności poszukiwawcze innego rodzaju - mówiła Agata Kulikowska de Nałęcz z Komendy Powiatowej Policji w Ełku.