Rewolucja w Michelin. Jest zapowiedź kolejnych zmian. Padły konkretne daty

Spis treści

1. Olsztyńska fabryka Michelin jest największa w Europie. Prezes ogłasza koniec z węglem
2. W planach Michelin kolejne zmiany
3. W olsztyńskiej fabryce Michelin wyburzono budynek
4. Michelin stawia na ekologię. Padły konkretne daty

Olsztyńska fabryka Michelin jest największa w Europie. Prezes ogłasza koniec z węglem

Michelin w Olsztynie zatrudnia 5 tysięcy pracowników i jest największą fabryką koncernu w Europie. Produkowane są tam opony osobowe, dostawcze i rolnicze. Są też zakłady form, kordów i półproduktów. W fabryce - jak informuje koncern - "zakończono erę węgla". Juan Antonio Alvarez-Ossorio, dyrektor generalny Michelin Polska powiedział, że, "transformacja energetyczna i odejście od węgla w olsztyńskiej fabryce było i jest dla koncernu kluczową sprawą".

To był nasz ambitny plan. Z końcem 2024 roku fabryka całkowicie zrezygnowała z węgla i obecnie w 100 proc. energii cieplnej pochodzi z gazu. Emisja CO2 fabryki została zredukowana o 73 proc. w porównaniu z 2010 rokiem, a do 2029 roku Michelin planuje osiągnąć zeroemisyjną produkcję opon zasilaną energią elektryczną z certyfikatami pochodzenia.

- wyjaśnił prezes Juan Antonio Alvarez-Ossorio.

W planach Michelin kolejne zmiany

Jak przekazał rzecznik Michelin Polska Piotr Staszałek, fabryka rezygnując z węgla zastąpiła stare węglowe kotły, nowoczesnymi gazowymi. Koszt tej inwestycji to 65 milionów złotych.

Ponieśliśmy ten koszt, by zrealizować transformację energetyczną fabryki, ale już teraz wiemy, że nie jest to ostateczne rozwiązanie. W kolejnych latach będziemy rozwijać udział biopaliw i neutralnych źródeł, które nas doprowadzą do zeroemisyjności.

- podkreślił rzecznik Michelin.

Staszałek dodał, że kotłownie gazowe w ciągu godziny spalają 1700 m sześc. gazu. Pozwala to na wytworzenie 26 ton pary potrzebnej w procesie produkcji.

W olsztyńskiej fabryce Michelin wyburzono budynek

Jak przekazało Michelin, "modernizacja oznaczała również fizyczną zmianę krajobrazu fabryki". Wyburzony został budynek z kotłami wodnymi opalanymi węglem oraz jeden z kominów, które przez dekady stanowiły część przemysłowej architektury zakładu. - Symbolicznie i dosłownie zakończyło to epokę węglową w historii olsztyńskiego Michelin i zbiegło się w czasie z dziesiątą rocznicą programu transformacji energetycznej fabryki - poinformował koncern.

W zakładzie zamontowano też panele fotowoltaiczne, a pracownicy w transporcie wewnętrznym korzystają z elektrycznych pojazdów. Od 2019 r. wprowadzono system intermodalny (tzw. tiry na tory), łączący transport drogowy i kolejowy. - W 2024 roku olsztyńską fabrykę za pomocą transportu kolejowego opuściło 1600 naczep ciężarowych. Pozwoliło to zmniejszyć liczbę ciężarówek poruszających się po drogach. Dzięki temu roczne emisje CO2 związane z przewozem towarów zredukowano o 1500 ton - poinformował Michelin.

Michelin stawia na ekologię. Padły konkretne daty

Jak zapowiada koncern, do 2029 r. fabryka Michelin w Olsztynie ma osiągnąć całkowicie zeroemisyjną produkcję opon, zasilaną wyłącznie energią elektryczną z certyfikatami pochodzenia. Z kolei od 2035 r. ogrzewanie budynków fabrycznych ma bazować na biopaliwach. W planach jest m.in. pełne przejście na elektryczne prasy w produkcji opon. Fabryka wdroży także pompy ciepła umożliwiające odzyskiwanie energii cieplnej z procesów produkcyjnych.

CZYTAJ TEŻ: Kuracjusze zakochali się w tym kurorcie. Mazurska perła przeżywa boom popularności!