Do bardzo niebezpiecznej sytuacji doszło w sobotę (16 lipca) przed godz. 16.00 na przejeździe kolejowym w miejscowości Kaliszki w gminie Biała Piska. - Kierowca seata zlekceważył znak STOP i wjechał na przejazd kolejowy pomimo czerwonego światła. Samochód utknął między rogatkami. O tej porze jechał tamtędy pociąg relacji Warszawa Wschodnia – Gdynia Główna - mówi nadkom. Anna Szypczyńska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Piszu. Kto wie, co stałoby się z kierowcą seata, gdyby nie czujność maszynisty, który widząc na przejeździe kolejowym samochód, zaczął hamować. Tym razem się udało i nie doszło do tragedii. Po otwarciu rogatek seat natychmiast odjechał z miejsca zdarzenia.
Kierującemu seatem nieodpowiedzialny wybryk nie uszedł na sucho. Całą sytuację zarejestrowały kamery zamontowane w pociągu. Na tej podstawie policjanci ustalili markę i numery rejestracyjne pojazdu, którego kierowca wykazał się skrajną nieodpowiedzialnością. Okazało się, że autem jechała wówczas 28-letnia mieszkanka gminy Biała Piska. Za popełnione wykroczenie ukarana została przez funkcjonariuszy mandatem karnym w wysokości 2000 złotych.
Policjanci apelują do kierowców o przestrzeganie wszystkich znaków pionowych i poziomych umieszczonych w okolicach przejazdów kolejowych. Funkcjonariusze przypominają też, że od pewnego czasu na terenie powiatu piskiego zwiększony został ruch kolejowy.