Siatkarze Indykpolu AZS Olsztyn "otworzą" nową halę! Rywalem beniaminek

Kiepski start beniaminka

Faworytem meczu będzie zespół z Olsztyna. Akademicy wygrali pięć z sześciu ligowych spotkań, wywożąc m.in. komplet punktów z Jastrzębia, Gdańska i Rzeszowa. Na wyjeździe AZS przegrał jedynie z Aluronem Virtu CMC Zawiercie. Teoretycznie w Suwałkach zawodnicy trenera Montagnaniego powinni przedłużyć dobrą serię. Ślepsk wygrał do tej pory tylko jeden z czterech rozegranych meczów i obecnie zajmuje dopiero dwunaste miejsce w tabeli PlusLigi z dorobkiem trzech punktów AZS jest szósty i ma trzynaście "oczek".

"Mamy dojrzałą drużynę"

Początek sobotniego meczu w Suwałkach o godz. 14:45. - Zawsze jest coś do poprawy w grze. Do tego będziemy dążyć. Nie popadamy w nadmierny optymizm, bo wiemy, jak daleko jesteśmy od celu, który sobie założyliśmy przed sezonem - komentuje Marcin Mierzejewski. - Cieszyć mogą wygrane końcówki setów. To świadczy, że drużyna jest dojrzała i umie grać w decydujących akcjach. Mówi się, że w siatkówkę gra się od stanu 20:20.

Po serii wyjazdów Indykpol AZS wróci na mecz do Olsztyna 27 listopada. Tego dnia (środa) akademicy podejmą w hali Urania drużynę Cuprum Lubin. Siatkarze oprócz zaproszenia na mecz, promują też noszenie odblasków z Komendą Wojewódzkiej Policji w Olsztynie.