Śmierć 13-latki w Kurzętniku. Jaki związek z tragedią ma dwóch nastolatków? [NOWE FAKTY]

Kurzętnik: Śmierć 13-latki. Ciało znaleziono w strumyku

13-letnia Angelika O. była wychowanką Domu Dziecka w Pacółtowie. Przebywała tam w ramach urlopowania. Nastolatka postanowiła samowolnie opuścić placówkę. Na co dzień przebywała w Młodzieżowym Ośrodku Socjoterapeutycznym w Gołotczyźnie, na Mazowszu.8 stycznia przypadkowy przechodzień znalazł ciało Angeliki w Kurzętniku (woj. warmińsko-mazurskie).

Sekcja zwłok nastolatki wykluczyła działania osób trzecich w śmierci 13-latki. Wykluczono też utonięcie, choć Angelikę znaleziono w strumyku. – Biegły wstępnie określił, że przyczyną zgonu mogło być wychłodzenie organizmu – powiedział "Wyborczej Olsztyn" Sławomir Karmowski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Elblągu.

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ: Marta umierała na oczach kolegów. Żałoba w straży pożarnej. Straszna śmierć 22-latki z OSP Markusy [ZDJĘCIA]

Śmierć 13-latki w Kurzętniku. Prokuratura wszczęła śledztwo

Jak wynika z nieoficjalnych informacji dziennikarzy "Wyborczej", Angelika O., po ucieczce z domu dziecka, spotkała się z grupą młodych ludzi w Kurzętniku. Podobno pili alkohol. Z dwoma chłopcami przebywała dłużej niż z resztą. Mieli oni namawiać 13-latkę, aby wróciła do ośrodka. Bezskutecznie.

Prokuratura Rejonowa w Nowym Mieście Lubawskim ma zbadać, jak to się stało, że 13-latka opuściła Dom Dziecka w Pacółtowie i czy winę za to ponosi personel. Prokuratura wszczęła postępowanie w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci Angeliki O.

CZYTAJ TEŻ: Elbląg. Straszliwa tragedia w trakcie zabawy! Zmarła 15-latka, która podczas kuligu uderzyła w drzewo

Dwaj nastolatkowie nie udzielili pomocy Angelice?

Jak informuje „Wyborcza Olsztyn”, do ośrodków wychowawczych skierowano dwóch chłopców, którzy mieli nie udzielić pomocy Angelice. – 13 stycznia, po wysłuchaniu nieletnich D.P. (13 lat) i M.K. (16 lat), zastosowano wobec nich umieszczenie do czasu prawomocnego zakończenia postępowania w młodzieżowych ośrodkach wychowawczych - potwierdza "Wyborczej" Tomasz Koronowski, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Elblągu. Obaj nastolatkowie zostali doprowadzeni przez policję do dwóch różnych placówek.

CZYTAJ TAKŻE: Finał WOŚP coraz bliżej. Co będzie można wylicytować w Olsztynie?