Śmiertelne potrącenie. 12-letni Krzyś zmarł w szpitalu
Prokuratura Rejonowa Olsztyn – Północ w Olsztynie wszczęła śledztwo przeciwko Romanowi J., któremu został przedstawiony zarzut nieumyślnego spowodowania wypadku drogowego. Przypomnijmy, że 28 maja na drodze Wadąg – Słupy potrącony przez osobowego Nissana został 12-letni Krzysztof B. Chłopiec - jak podaje prokuratura - "doznał rozległych, wielonarządowych obrażeń ciała". Po kilku dniach walki o życie w olsztyńskim szpitalu dziecięcym, 12-latek zmarł 5 czerwca. W poniedziałek (10 czerwca) odbył się pogrzeb chłopca.
Zarzut dla Romana J. Grozi mu 8 lat więzienia
- Przeprowadzone dotychczas czynności dowodowe wskazują, iż chłopiec wszedł na przejście po tym, kiedy kierujący innym pojazdem zatrzymał się przed przejściem przepuszczając go - mówi prok. Daniel Brodowski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Olsztynie. Badanie stanu trzeźwości wykazało, że Roman J. był trzeźwy w chwili zdarzenia.
Na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego, prokurator Prokuratury Rejonowej Olsztyn – Północ w Olsztynie przedstawił Romanowi J. zarzut nieumyślnego spowodowania wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym, to jest czynu z art. 177 § 2 kk. Przestępstwo to jest zagrożone karą pozbawienia wolności do lat 8.
Przesłuchany w charakterze podejrzanego Roman J. formalnie nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu, choć w złożonych wyjaśnieniach potwierdził, że potrącił 12-latka. Prokurator zastosował wobec podejrzanego środek zapobiegawczy w postaci dozoru policji oraz zakazu opuszczania kraju. Podejrzanemu zatrzymano również prawo jazdy. Śledztwo jest w toku.