"Posłowie PiS głusi na argumenty, powtarzają komunały"
- W sprawę przyszłości ośrodka włączyli się posłowie i radni PiS, którzy w tym celu zorganizowali specjalną konferencją prasową. Tym sposobem sprawa, związana wyłącznie z lepszą i bardziej racjonalną organizacją pracy oraz lepszym wykorzystaniem potencjału edukacyjnego, nabrała wymiaru politycznego - czytamy w obszernym komentarzu olsztyńskiego ratusza.
- Patrząc na wytaczaną z tej okazji argumentację, można dojść do wniosku, że wszędzie tam, gdzie wkracza polityka, kończy się zdrowy rozsądek, a interes publiczny traktowany jest instrumentalnie - napisali urzędnicy i dodają, że "to instrumentalne podejście objawia się tym, że w imię zaakcentowania swojej politycznej odrębności, radni i posłowie z PiS-u stają się głusi na jakiekolwiek racjonalne, merytoryczne argumenty i powtarzają te same komunały".
PRZECZYTAJ TAKŻE: Prezydent Olsztyna napisał list do premiera Morawieckiego. Piotr Grzymowicz niepokoi się o tramwaje
Radni PiS chcą zaistnieć za wszelką cenę?
Ratusz w Olsztynie zapewnia, że zamiar likwidacji ośrodka i odtworzenie jego zadań w nowej strukturze organizacyjnej, bez naruszania środowiska edukacyjnego dzieci, jest "przemyślany, przedyskutowany i uzgodniony z osobami najbardziej zainteresowanymi, czyli z Radą Rodziców Ośrodka".
- Dożyliśmy czasów, że nieważne czy rozwiązanie jest dobre, praktyczne i potrzebne – ważne jest, z której strony sali sesyjnej padła propozycja jego wprowadzenia - czytamy w komentarzu.
Przedstawiciele ratusza podkreślają m.in. że likwidacja ośrodka dla niesłyszących dzieci została w głównej mierze podyktowana została słabnącym w ostatnich latach zainteresowaniem kształcenia w ośrodku. Z uwagi na małą liczbę uczniów w ośrodku oddziały są mniejsze niż stanowią i dopuszczają przepisy.
Miasto twierdzi, że "proponowane rozwiązanie ratuje ośrodek i daje mu nową szansę, a miastu pozwala na racjonalizację wydatków w oświacie". Pod adresem radnych i posłów Prawa i Sprawiedliwości padają natomiast zarzuty o chęć "zaistnienia za wszelką cenę".