Warmia i Mazury. Radni PiS o strajku kobiet. "Gwałtowne protesty środowisk feministycznych"
W stanowisku przedstawionym we wtorek podczas sesji sejmiku woj. warmińsko-mazurskiego, klub radnych PiS przypomniał, że "22 października Trybunał Konstytucyjny wydał orzeczenie uznając, że prawo do przerywania ciąży z przyczyn eugenicznych nie jest zgodne z Konstytucją RP". Wskazano, że "wszystkie wcześniejsze składy Trybunału Konstytucyjnego zawsze opowiadały się za ochroną nienarodzonego dziecka". Jak podkreślili radni PiS "decyzja ta wywołała gwałtowne protesty środowisk feministycznych, popartych przez parlamentarzystów sejmowej opozycji".
Polecany artykuł:
Radni PiS o protestach: agresja i brutalność
"Protestujący demonstrowali swoje stanowisko z niespotykaną agresją, brutalnością, łamiąc wszelkie standardy społeczne, epatując licznymi wulgaryzmami na plakatach, transparentach i wykrzykiwanymi przez uczestników marszy. W niedzielę zaatakowano kościoły, przerywając uroczystości religijne, bądź usiłując wedrzeć się do świątyń strzeżonych przez policję i grupy straży obywatelskiej utworzonych przez parafian"- podano w stanowisku radnych PiS.
Do konfrontacji przeciwników i zwolenników zaostrzenia prawa aborcyjnego dochodziło m.in. w niedzielę i we wtorek przy katedrze św. Jakuba.
Jak podkreślono, "ofiarą wandalskich i chuligańskich działań padło w Polsce wiele kościołów i obiektów kultu religijnego, gdzie miały miejsce liczne profanacje". "Z ubolewaniem należy podkreślić, że wiele tych akcji odbywało się z inspiracji polityków lewicy, w tym również wywodzących się z województwa warmińsko-mazurskiego" - dodali radni wojewódzcy PiS.
Radni PiS żądają potępienia aktów wandalizmu i profanacji
"Klub Radnych Prawa i Sprawiedliwości żąda potępienia i zaprzestania aktów wandalizmu i profanacji godzących w nasze kościoły. Protestujemy przeciwko wyciąganiu na ulicę i wykorzystywaniu do politycznych porachunków dzieci i młodzieży. Przykładem tego są liczne materiały zamieszczane w mediach społecznościowych, na których widać uczniów ze starszych klas szkół podstawowych i szkół średnich"- wskazano.
"Rzeczą bezwzględnie naganną jest wykorzystywanie tych młodych ludzi do kampanii proaborcyjnej, godzącej w podstawową i niezbywalną wartość człowieka, jaką jest życie. Skutki tej demoralizacji będą długo i boleśnie odczuwane przez polskie społeczeństwo, przez nasze rodziny. Brońmy praw człowieka i szacunku do życia w poczuciu odpowiedzialności za obecny czas i przyszłość młodego pokolenia" - napisali w stanowisku radni wojewódzcy PiS.
Źródło: PAP