Do groźnie wyglądającego zdarzenia doszło w poniedziałek (28 grudnia) wieczorem, około godz. 22:00 w Ełku. Z ustaleń policjantów wynika, że 21-letni kierowca BMW, jadąc ul. Przemysłową, nie dostosował prędkości do warunków drogowych, stracił panowanie nad swoim pojazdem i wpadł w poślizg.
Auto wypadło z drogi, a następnie spadło z około 7-metrowego wiaduktu. Pojazd kilkukrotnie dachował. Na szczęście 21-letniemu kierowcy i 18-letniej pasażerce nic się nie stało. W chwili zdarzenia młody mężczyzna był trzeźwy. Policjanci od razu zatrzymali młodemu kierowcy prawo jazdy. Mężczyzna odpowie przed sądem za wykroczenia popełnione na drodze.