W czwartek (5 marca) ok. godz. 20:30 oficer dyżurny szczycieńskiej komendy otrzymał telefoniczne zgłoszenie o ujęciu na trasie Szczytno – Szymany pijanego mężczyzny. Zgłaszający oświadczył, że mężczyzna wyszedł na środek drogi i... kierował ruchem drogowym. Poza tym "policjant" ledwo trzymał się na nogach. Gdyby nie czujność i refleks kierowcy, pieszy wpadłby pod koła nadjeżdżającego pojazdu.
Na miejsce interwencji został skierowany patrol ruchu drogowego. Słowa zgłaszającego niestety nie były żartem. Okazało się, że 46-letni mieszkaniec gminy Szczytno swoim zachowaniem stworzył bezpośrednie zagrożenia dla swojego życia i zdrowia, ale także innych uczestników ruchu drogowego.
Mężczyzna idąc drogą, wchodził na asfalt i próbował kierować ruchem drogowym. Gorzej, że 46-latek chcąc kierować innymi, sam nie potrafił zachować równowagi z uwagi na upojenie alkoholowe. Jakby tego było mało, nie miał żadnych elementów odblaskowych, dzięki, którym byłby bardziej widoczny. Funkcjonariusze ukarali 46-latka mandatem karnym za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Następnie przekazali go pod opiekę najbliższych aż wytrzeźwieje.