Z powodu odwilży w woj. warmińsko-mazurskim miejscami jest bardzo ślisko. Na razie nie doszło do poważniejszych zdarzeń, jedynie na lokalnej, powiatowej drodze pod Olsztynem kierowca autobusu wiozącego dzieci uznał, że jest zbyt ślisko, aby jechać i czeka na poboczu, aż służby drogowe posypią jezdnię. W Olsztynie od godz. 6 rano są posypywane chodniki, schody, przystanki. Akcja ta, jak przekazano PAP w punkcie koordynującym "Akcję zima" potrwa do godz. 10. Główne drogi w Olsztynie są czarne i mokre. Od rana pada mżawka, jest pełne zachmurzenie. Temperatura jest dodatnia, w związku z czym topi się śnieg i lód.
Niebezpiecznie na drogach woj. warmińsko-mazurskiego było już w środę, 12 stycznia. W wypadku samochodowym na trasie Butryny-Nowa Kaletka pod Olsztynem zginął 29-letni kierowca bmw. Z kolei na drodze wojewódzkiej 521 w okolicy Falknowa koło Iławy zderzyło się ze sobą 5 samochodów. Jak podała iławska policja, poszkodowane zostały 4 osoby, na miejscu udzielono im pomocy.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Olsztyn. Na nielegalnym hazardzie mogli zarobić miliony. Celnicy zatrzymali 7 osób
Polecany artykuł: