Problem karetek pogotowia. O szlabanach i bramach mówi się rzadko
Odgrodzonych i zamkniętych osiedli powstaje w Polsce coraz więcej. To poważny problem dla załóg pogotowia ratunkowego. Coraz częściej problemem dla karetki nie jest pokonanie kilku kilometrów w krótkim czasie, ale uporanie się z zamkniętymi bramami lub szlabanami. - Coraz częściej spotykamy się z taką sytuacją, że ambulans zostaje przed szlabanem lub bramą - mówi mówi Krzysztof Jurołajć, rzecznik Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Olsztynie.
Ratownicy mają ze sobą do zabrania mnóstwo ciężkiego sprzętu. - Wykonujemy telefon zwrotny do osoby, która to zgłosiła, ale często jest tak, że osoba, która sama wezwała pogotowie, nie jest już w stanie otworzyć nam szlabanu lub bramy - opowiada Jurołajć. Brama lub szlaban są zamknięte, więc ratownicy czasami zostawiają nosze, aby szybciej dotrzeć do potrzebujących.
Szlaban zamknięty, potrzebujący czeka
Czasem nie można też szybko wrócić z miejsca zgłoszenia do szpitala, bo szlaban, choć otwarty, po chwili znów się zamyka. - Osoba w ambulansie jest nieprzytomna i nie otworzy szlabanu z powrotem. Ktoś, np. sąsiedzi mogą nas zauważyć, ale w nocy szanse na to maleją - zauważa rzecznik WSPR w Olsztynie.
W Olsztynie znaleziono na to sposób. W stolicy Warmii i Mazur powstała pierwsza na świecie aplikacja dla ratowników medycznych, która w połączeniu z technologią internetu rzeczy umożliwia zdalne otwieranie szlabanów i klatek schodowych.
Jak działa aplikacja otwierająca szlabany ratownikom?
Innowacyjne rozwiązanie z rodzaju internetu rzeczy (IoT - Internet of Things), polegające na uniwersalnym dostępie do szlabanów, bram i domofonów dla służb ratowniczych weszło właśnie w fazę szerokich testów w Olsztynie. Prace nad aplikacją trwały dwa lata.
- Jest to pierwsze na świecie wdrożenie technologii "blockchain" do interakcji ze smartcity, z miastami. A aplikacja jest bardzo intuicyjna. Na ekranie widzę, który szlaban jest najbliżej mnie i tylko klikam "otwórz" - mówi dla RMF FM Szymon Fiedorowicz, twórca tej aplikacji. Olsztyńscy ratownicy już zwracają uwagę, że aplikacja ułatwia im pracę i skraca czas potrzebny, aby otworzyć szlabany lub klatki schodowe.
Polecany artykuł: