Olsztynianie byli faworytem czwartkowego spotkania i z tej roli wywiązali się bez zarzutu. Mecz w niczym nie przypominał poprzedniej konfrontacji AZS-u z Visłą. Wtedy akademicy wygrali dopiero po tie-breaku. W czwartkowy wieczór w hali Urania od samego początku zdominowali przeciwnika. AZS górował w szczególności w zagrywce i bloku.
Grą gospodarzy umiejętnie kierował Paweł Woicki, ale to Mateusz Poręba otrzymał statuetkę MVP. Młody Poręba zdobył 14 punktów. Najwięcej w ekipie akademików uzyskał Wojciech Żaliński - 17. Przemysław Michalczyk, trener bydgoszczan, próbował zmienić obraz gry wprowadzając rezerwowych, ale i oni byli bezradni. Dość powiedzieć, że w całym meczu Visła zdobyła zaledwie 41 punktów.
Następny mecz Indykpol AZS Olsztyn zagra 3 marca na wyjeździe. Rywalem będzie MKS Będzin.
Indykpol AZS Olsztyn - BKS Visła Bydgoszcz 3:0 (25:13, 25:14, 25:17)
Indykpol AZS: Paweł Woicki 4, Jan Hadrava 8, Mateusz Poręba 14, Seyed Mousavi 11, Wojciech Żaliński 17, Robbert Andringa 6, Michał Żurek (libero) oraz Tomasz Kowalski
Visła: Michal Masny, Michał Filip 10, Janusz Gałązka 3, Dawid Siwczyk 8, Jakub Urbanowicz, Jakub Peszko 4, Michał Bonisławski (libero) oraz Radosław Gil, Paweł Cieślik, Paweł Gryc, Gonzalo Quiroga i Kamil Szymura (libero)
Polecany artykuł: