Zadzwonił na policję w środku nocy. Mówił o "wielkim bum" i ewakuacji
We wtorek (18 lipca) kilka minut przed północą na numer alarmowy do centrum powiadamiania ratunkowego zadzwonił mężczyzna. - Poinformował, że w Lubawie w ostatnich dwóch blokach jest podłożony ładunek wybuchowy i dokładnie za 3 godz. i 59 min. zostanie zdetonowany, po czym rozłączył się, nie podając swoich danych - informuje Joanna Kwiatkowska z Komendy Powiatowej Policji w Iławie. Kiedy ponownie zadzwonił oświadczył, że „o 5 będzie wielkie bum, proszę ewakuować ludzi”.
Policjanci ustalili, o które miejsce chodzi i natychmiast tam pojechali. Funkcjonariusze z grupy minersko-pirotechnicznej przeszukali budynki oraz okoliczny teren. Nie znaleźli żadnych materiałów wybuchowych. Następnie mundurowi i zatrzymali mężczyznę, który zadzwonił na numer alarmowy. Okazał się nim 22-letni mieszkaniec Lubawy. Funkcjonariusze osadzili go w policyjnej celi. Zebrany materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie zarzutu mężczyźnie oraz złożenie wniosku do sądu o zastosowanie środka zapobiegawczego wobec 22-latka. Kodeks karny za wywołanie fałszywego alarmu przewiduje karę do 8 lat pozbawienia wolności.
Polecany artykuł: