Choroba Rozwadowskiego
Rajd Dakar 2020 odbędzie się w dniach 5-17 stycznia w Arabii Saudyjskiej. Przez ostatnich kilka lat rajdowcy rywalizowali w Ameryce Południowej. Na nowej trasie nie będzie mógł sprawdzić się Sebastian Rozwadowski. Olsztyński pilot, od kilku lat jadący z Litwinem Benediktasem Vanagasem, opuści tegoroczny Rajd Dakar z powodu tajemniczego wirusa.
Niestety czas jest nieubłagany i trzeba powiedzieć wprost - nie stanę na starcie Dakaru 2020 u boku Bena - napisał Sebastian Rozwadowski w mediach społecznościowych. - Robiliśmy z lekarzami wszystko żeby mój start mógł dojść do skutku . Niestety zabrakło czasu. Podczas tygodniowego pobytu w Dubaju (tuż przed Świętami) musiałem „złapać” jakąś do tej pory niezidentyfikowaną infekcję, przez którą wylądowałem najpierw w olsztyńskim Szpitalu Miejskim, a następnie w Klinice Chorób Tropikalnych w Gdyni, w której cały czas się znajduję. Na pewno są tu najlepsi specjaliści w Polsce od tego typu „dziwnych” przypadków.
Sponsor się wycofał
Absencja Sebastiana Rozwadowskiego w Rajdzie Dakar smuci tym bardziej, że on i jego litewski kierowca do samego końca walczyli o pozyskanie sponsora na start. Jeden z nich wycofał się na kilka tygodni przed imprezą. - Niestety jeden z naszych głównych partnerów firma General Financing poinformowała nas parę dni temu, iż nie będzie nas dalej wspierać mimo wcześniejszych zapewnień i deklaracji, że Dakar 2020 jedziemy razem... - pisał w listopadzie olsztyński rajdowiec.
Poza tym polsko-litewski duet miał ze sobą świetny start w ubiegłorocznej edycji rajdu. Vanagas i Rozwadowski zajęli 11. miejsce.
Portugalczyk za Polaka
Sponsora udało się znaleźć. Udało się też znaleźć następcę Sebastiana Rozwadowskiego. Litwin Benediktas Vanagas tegoroczny rajd pojedzie z Portugalczykiem Felipe Palmeiro. W Rajdzie Dakar startował 14. razy, z czego raz u boku legendy polskich sportów motorowych Krzysztofa Hołowczyca (2013 rok). Litewsko-portugalska załoga pojedzie Toyotą Hilux.