Do wypadku doszło w piątek (19 marca) po tym, jak kierowca busa marki nissan jechał drogą S-51 w stronę Olsztyna. Na węźle w okolicach Stawigudy uderzył w metalową barierę ochronną. Na miejsce szybko dotarła straż pożarna, aby pomóc kierowcy.
Jak informuje portal olsztyn.com.pl, w tym czasie kobieta, jadąca chevroletem w kierunku Olsztyna, najprawdopodobniej zmieniała pas ruchu z lewego na prawy i wjechała w oznakowany wóz strażacki. Niestety, zginęła na miejscu.
Policja pod nadzorem prokuratora będzie ustalać dokładne przyczyny i okoliczności wypadku. Na chwilę obecną nie wiadomo, w jakim wieku była zmarła kobieta oraz jakie są jej personalia. Obecnie droga w kierunku Olsztyna jest zablokowana. Policjanci kierują samochody przez Dorotowo.
- Niestety tym razem po godz. 16:30 doszło do wypadku w którym zginęła kier. osobowym chevroletem. Droga S-51 w kier. Olsztyna (Stawiguda/Dorotowo) jest zablokowana. Kierujemy na objazdy - czytamy w komunikacie Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie na Twitterze.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Przekroczył podwójną ciągłą na oczach policji. Zamiast mandatu, była eskorta!
Oficer prasowy olsztyńskiej policji Rafał Prokopczyk zaapelował do kierowców, by w związku z wypadkiem na DK 51 Olsztyn-Olsztynek w Stawigudzie, stosowali się do wszelkich wskazówek obecnych na miejscu policjantów. Wedle szacunków policji i służb drogowych utrudnienia w miejscu wypadku mogą potrwać do godz. 21.
- Kobieta, która zginęła, jechała lewym pasem jezdni i prawdopodobnie nie upewniła się, czy jest on wolny. Kobieta z impetem wjechała w wóz strażacki, zginęła na miejscu - powiedział Prokopczyk. Policjant zaapelował do kierowców o ostrożność. - Jest ślisko, warunki drogowe są trudne, prosimy by brać to pod uwagę - powiedział Prokopczyk i dodał, że od rana policja w związku z trudnymi warunkami drogowymi notuje wiele kolizji.