Przypomnijmy, że do zdarzenia doszło w niedzielę, 26 września. W wypadku koło Barczewa brały udział dwa auta osobowe. Audi zderzyło się z Mercedesem. Na drodze wojewódzkiej nr 595, na odcinku trasy pomiędzy miejscowościami Barczewo i Jeziorany. W obu samochodach jechało w sumie pięć osób: czworo dorosłych oraz 4-letni chłopiec. W jednym z aut jechały dwie kobiety w wieku 53 i 67 lat. Obie zginęły. Pozostali uczestnicy wypadku, w tym 4-letni dziecko, trafili do szpitala na obserwację.
CZYTAJ WIĘCEJ: Śmiertelny wypadek koło Barczewa. Zginęły dwie kobiety, 4-letnie dziecko jest ranne
W sprawie tragicznego wypadku koło Barczewa pojawiły się nowe fakty. Okazało się, że w wypadku brali udział uczestnicy wesela znanej influencerki Martyny Kaczmarek. Promująca ciałopozytywność kobieta świętowała swój ślub niedaleko miejsca tragedii.
Na swoim profilu na Instagramie, Martyna Kaczmarek potwierdziła, że jej goście weselni uczestniczyli w wypadku. - Nasi bliscy mieli wypadek samochodowy w drodze powrotnej. Z nimi na razie ok. Są w szpitalu na obserwacji. Dwie osoby zginęły (nie z naszych bliskich) - napisała Kaczmarek, a w kolejnej relacji przyznała, że jej bliscy najprawdopodobniej uniknęli poważnych obrażeń, a nawet śmierci, dzięki nowoczesnemu systemowi bezpieczeństwa w samochodzie.
- Nie mogę oddychać. Moi bliscy przeżyli tylko dlatego, że mieli 2-letnie auto wysokiej klasy z zaawansowanymi systemami bezpieczeństwa. Ofiary jechały dwudziestokilkuletnim autem bez poduszek. Uważajcie na siebie, zapinajcie pasy - zaapelowała Kaczmarek.
Polecany artykuł: