Tutaj nie będzie miejsca na kicz. "Amerykański" cmentarz pod Olsztynem nabiera kształtów

"Amerykański" cmentarz w Dywitach

Z inicjatywą stworzenia nekropolii w "amerykańskim" stylu wyszedł Olsztyński Zakład Cmentarzy Komunalnych. Na cmentarzu w Dywitach przygotowano teren pod kwatery, na których pojawią się jednolite nagrobki. Będą się różnić od siebie jedynie kolorem i wielkością. Będą również mniejsze niż tradycyjne mogiły.

Pochówek na tych kwaterach będzie wiązał się z zastosowaniem określonego modelu nagrobka - o wymiarach 100x100 lub 60x60 cm. W zależności od o wyboru będą również kolory: czarny, szary lub brązowy.

Osoby pochowane w tym miejscu nie będą miały "megalomańskich" grobowców, nagrobków o fantazyjnych kształtach i kolorach. Nie będzie można również stawiać ławek, ani innych elementów, które mogłyby zaburzać harmonię i negatywnie wpływać na całokształt, ani też sadzić roślin ozdobnych.

Ile kosztuje "amerykański" nagrobek?

Ile trzeba będzie zapłacić za taki "amerykański" nagrobek? Ceny raczej nie odbiegają od "standardowych". Jak informuje ZCK najdroższe są czarne nagrobki na kwaterze nr 21. Za większy trzeba będzie zapłacić 5250 zł, za mniejszy - 3600 zł. Tańsze są szare i brązowe nagrobki. Te kosztują 4400 zł (większe) i 2600 zł (mniejsze). Cennik można znaleźć na stronie internetowej ZCK w Olsztynie.

Czy przyjmie się w Polsce?

Czy pochówek w takiej formie sprawdzi się w Polsce, gdzie bliscy osób zmarłych wręcz prześcigają się w "kreatywności", często ocierając się o kicz? Przekonamy się najpewniej w najbliższych latach. Trendy się zmieniają, również w branży funeralnej. Przykładem może być kremacja zwłok i pochówek urnowy, który jeszcze kilkanaście lat temu był w Polsce mało popularny, a obecnie jest już codziennością.