"Jesteśmy poddenerwowani"

Ulubieniec wsi zaginął. Mieszkańcy patrzą w niebo i czekają na dobre wieści

Przez ostatnie lata był prawdziwą gwiazdą. Bocian Krutek, jak nazwali go mieszkańcy mazurskiej wsi Krutynia, co roku jako pierwszy zwiastował wiosnę swoim przylotem do Polski. Jego powroty były wydarzeniem ogólnopolskim – filmowały go wszystkie stacje telewizyjne, a największe gazety rozpisywały się o jego corocznych podróżach. Niestety, w październiku zeszłego roku Krutek zaginął gdzieś w Afryce. Ostatni sygnał z jego nadajnika pochodził z Izraela.

Super Express Google News
Autor:

Ślad po bocianie zaginął. Mieszkańcy Krutyni boją się o swojego pupila

Każdego roku mieszkańcy Krutyni witali Krutka z łzami w oczach. – Jest! Czekaliśmy na niego! Nagotowałam na jego powitanie żołądków i innych przysmaków mówiła jeszcze rok temu w rozmowie z "Super Expressem" pani Agnieszka Konachowicz.

Bocian, którego imię pochodzi od rzeki Krutyni, zawsze zjawiał się punktualnie pod koniec lutego. Zimą przebywał, jak wskazywał nadajnik zasilany baterią słoneczną, w Egipcie i Izraelu. Tym razem jednak jego sygnał niespodziewanie zaginął.

Nie ma boćka na żadnych mapach, a ostatni sygnał nadajnik wysłał w październiku ubiegłego roku, gdzieś w Izraelu. Od tego czasu urządzenie milczy, co budzi niepokój wśród mieszkańców wsi. W Krutyni wszyscy mają nadzieję, że to tylko awaria sprzętu.

Powinien być za trzy tygodnie. Jeszcze w niebo nie patrzymy, ale jesteśmy poddenerwowani. Po cichu liczymy, że zepsuł się mu nadajnik.

– mówi pani Agnieszka.

Ukochany bocian już nie wróci do Krutyni?

Niestety, dyrektor Mazurskiego Parku Krajobrazowego w Krutyni nie ma dobrych wieści. W rozmowie z naszym reporterem wyraził swoje zaniepokojenie.

Czekamy na pojawienie się sygnału z nadajnika i liczymy na powrót bociana. Jednak może tak się wydarzyć, że już do nas nie wróci.

– mówi ze smutkiem Krzysztof Wittbrodt.

Mieszkańcy Krutyni nie tracą nadziei. Każdego dnia śledzą internetowe mapy, wypatrując znajomego sygnału. Choć niebo jeszcze puste, w sercach wciąż tli się nadzieja, że Krutek znowu pojawi się nad mazurskimi łąkami.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: W Żywkowie bocianów jest więcej niż ludzi. "Tęskniliśmy za klekotem"

QUIZ. Przysłowia ze zwierzętami. Orły zdobędą minimum 12/15
Pytanie 1 z 15
Zaczynamy! Kto harcuje, gdy nie ma kota?
Bocian wrócił na ukochaną wieś. W Krutyni czekali na niego całą zimę

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają