W czwartek (21 lipca) do dzielnicowych na terenie plaży miejskiej w Olsztynie zgłosiła się osoba, która chwilę wcześniej widziała kobietę wsiadającą do auta wraz z dziećmi. Z relacji zgłaszającego wynikało, że kierująca była pijana i odjechała w kierunku ul. Sielskiej. Dzielnicowi zareagowali natychmiast i zatrzymali do kontroli drogowej wskazane auto. Za kierownicą osobowej toyoty siedziała 35-letnia mieszkanka wojewódzka podlaskiego, która przewoziła dwóch synów w wieku 5 i 6-lat. Niestety przypuszczenia zgłaszającego były słuszne. Kobieta była kompletnie pijana. W jej organizmie krążyło prawie 2,5 promila alkoholu.
Mówi sierż. szt. Andrzej Jurkun z Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie:
35-latka mając pod opieką dzieci, planowała wrócić w takim stanie samochodem do miejsca pobytu, bo skończył jej się czas wypoczynku.
Polecany artykuł:
Pijana matka bez prawa jazdy. Na karku ma sąd rodzinny
Policjanci na miejsce wezwali pracowników MOPS-u, którym przekazano chłopców. Funkcjonariusze zatrzymali kobiecie prawo jazdy. 35-latka odpowie wkrótce przed sądem za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości. Grozi jej kara do 2 lat pozbawienia wolności, sądowy zakaz kierowania pojazdami i wysoka grzywna. O niepokojącej sytuacji poinformowany zostanie sąd rodzinny i nieletnich.
Mundurowi podkreślają, że na pochwałę zasługuje zachowanie świadka, który nie zlekceważył niepokojącej sytuacji i o swoich przypuszczeniach poinformował policjantów. Być może właśnie dzięki tej reakcji i szybkiej interwencji policjantów, uniknęliśmy kolejnej drogowej tragedii.
PRZECZYTAJ TEŻ: Pola Grunwaldu. Kurz po bitwie opadł, a on ukradł ogrodzenie!
Polecany artykuł: