W tej chwili w Olsztynie jest około 250 uchodźców z Ukrainy, mieszkających w schroniskach, hostelach czy hotelach. Nieznana jest jednak liczba uciekinierów mieszkających w kwaterach prywatnych. Wkrótce baza noclegowa jeszcze się zwiększy. Wszystko przez remont dawnego domu dziecka przy ul. Korczaka. Prace w budynku już się zaczęły i powinny potrwać jeszcze około dziesięciu dni. Wykonawca jest bardzo zaangażowany w realizację zadania. Mówi kierujący pracami Paweł Podlecki:
Traktujemy to poniekąd jako nasze zaangażowanie w pomoc Ukrainie. Pracujemy niemal non stop, także w weekend. Na miejscu obowiązki wykonuje ok. 15-17 osób. Dotychczas zużyliśmy już ok. pół tysiąca litrów farby.
Wymiana 70 skrzydeł drzwi, armatury, szpachlowanie, malowanie, wymiana części paneli podłogowych - to najważniejsze prace, jakie muszą być zrealizowane. - Obiekt nie funkcjonował zgodnie z wcześniejszym przeznaczeniem od kwietnia poprzedniego roku - przypomina Bożena Mrozowska, dyrektor Zespołu Placówek Opiekuńczo-Wychowawczych w Olsztynie. - Znaczna jego część nie była w ogóle użytkowana. Stąd konieczność przeprowadzenia niezbędnych prac, by móc przyjąć potrzebujących pomocy.
Z szacunków wynika, że wyposażenie całego budynku, kupno niezbędnych mebli, będziemy kosztować około 240 tysięcy złotych. Tylko dzięki wpłatom na rzecz fundacji "Przyszłość dla dzieci" darczyńcy przekazali już ok. 90 tys. złotych. Łącznie zaplanowane prace mają kosztować ok. 400 tys. złotych. W budynku będzie dostępnych 60 miejsc.
Rosyjska agresja na Ukrainę. Zobacz naszą relację z wojny. Wojna na Ukrainie. Rosja straciła 40 procent swoich jednostek! [RELACJA NA ŻYWO 16.03.2022]
Polecany artykuł: