Przypomnijmy, że we wtorek, 13 lipca, o godzinie 21:00 oficer dyżurny szczycieńskiej komendy otrzymał telefoniczne zgłoszenie od 18-letniego mieszkańca woj. mazowieckiego, który oświadczył, że na jeziorze Świętajno w miejscowości Warchały mogło dojść do utonięcia dwóch jego znajomych. 18-latek dodał, że obaj mężczyźni weszli do wody około godziny 19:00, pozostawiając na plaży swoje rzeczy. Po kilku minutach 18-latek stracił z oczu swoich kolegów.
Natychmiast o tym fakcie powiadomił innych letników, którzy w miejscowości Warchały przebywali wspólnie od soboty, 10 lipca. Poszukiwania prowadzone przez młodzież nie przyniosły żadnych rezultatów, dlatego o 21:00 postanowili oni powiadomić o zaginięciu miejscowe służby ratunkowe.
Akcję prowadziło kilka zastępów straży pożarnej ze Szczytna, Mrągowa i Olsztyna oraz szczycieńscy policjanci. Mundurowi przeczesywali teren przyległy do jeziora Świętajno oraz rozpytywali ewentualnych świadków zdarzenia.
Niestety, potwierdziły się najgorsze przypuszczenia. Specjalistyczna grupa płetwonurków z KWP PSP Olsztyn o godzinie 22:30 wyłowiła z jeziora ciało 18-latka. Niespełna 3 godziny później odnaleziono ciało 19-latka. Obaj młodzi mężczyźni to mieszkańcy powiatu wyszkowskiego. Z relacji świadków wynikało, że nie umieli zbyt dobrze pływać i znajdowali się pod wpływem alkoholu. Na miejscu tego tragicznego w skutkach zdarzenia, pod nadzorem prokuratora pracowali również szczycieńscy śledczy. Teraz wyjaśniają oni dokładne przyczyny i okoliczności utonięcia 18 i 19-latka.
Okoliczności tej tragedii ma wyjaśnić prokuratorskie śledztwo. Śledczy jeszcze w nocy przeprowadzili oględziny miejsca zdarzenia i odnalezionych ciał. Przesłuchali pierwszych świadków. - Śledztwo będzie prowadzone, jak zawsze przy tego typu zdarzeniach, w kierunku niemyślnego spowodowania śmierci - przekazał PAP prokurator rejonowy w Szczytnie Artur Bekulard. Według prokuratora, na tę chwilę nic wskazuje, żeby przyczyną śmierci mogło być co innego niż utonięcie. Jak zaznaczył Bekulard, bezsporne potwierdzenie będzie jednak możliwe po sekcji zwłok, którą zaplanowano na piątek. Wstępne ustalenia, że mężczyźni byli pod wpływem alkoholu, mają zweryfikować badania toksykologiczne krwi.