Jak poinformował Paweł Sawoń, rzecznik prasowy Prokuratury Regionalnej w Białymstoku, wobec Jerzego L. zastosowano 20 tys. zł poręczenia majątkowego. Z kolei Paweł Łobacz, obrońca byłego wójta gminy Purda, oznajmił, że jego klient nie przyznaje się do winy.
Jerzy L., były wójt Purdy jest szóstym samorządowcem z województwa warmińsko-mazurskiego, któremu postawiono zarzuty w sprawie Helpera. Wcześniej usłyszeli je prezydent Olsztyna Piotr Grzymowicz, burmistrz Reszla, dwaj wójtowie gminy Jedwabno i wójt Purdy latach 2014-2017.
Śledczy zarzucają samorządowcom, że podpisując ze stowarzyszeniem Helper umowy na prowadzenie środowiskowych domów samopomocy, nienależycie kontrolowali ich działalność. Z kolei Helperowi prokuratura zarzuca, że za pieniądze na działalność domów samopomocy kupowane m.in. markowe perfumy, bielizna, odzież, elektryczne deskorolki i dron. Jedna z faktur poświadczała zakup kombinezonu narciarskiego za ponad 30 tysięcy złotych.
Stowarzyszenie Helper prowadzili Katarzyna K. i jej mąż Tomasz, były poseł PiS i były agent CBA znany jako „agent Tomek”.