Ministerstwo Zdrowia podało w środę na Twitterze, że na posiedzeniu Rządowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego została podjęta decyzja o uruchomieniu szpitali tymczasowych w 9 województwach, w tym warmińsko-mazurskim. - Będzie się to odbywało poprzez zwiększenie bazy łóżkowej w już funkcjonujących szpitalach tymczasowych i poprzez uruchomienie szpitali, które aktualnie mają status "pasywny" - podano.
Będzie więcej łóżek w szpitalu tymczasowym w Nidzicy
W przypadku woj. warmińsko-mazurskiego chodzi o szpital tymczasowy w Nidzicy. Dyrektor Zakładu Opieki Zdrowotnej w Nidzicy Anna Osłowska powiedziała PAP, że baza tamtejszego szpitala miałaby zwiększyć się o 20 łóżek, w tym 10 respiratorowych. Zaznaczyła, że będzie to określone w decyzji wydanej przez wojewodę.
Szpital tymczasowy w Nidzicy przyjmuje pacjentów od grudnia ubiegłego roku. Został utworzony na bazie tamtejszego ZOZ, w nowym budynku. Ma 50 łóżek, w tym 10 respiratorowych. Poza szpitalem tymczasowym jest jeszcze 20 łóżek dla pacjentów z COVID-19. Drugi z tymczasowych szpitali na Warmii i Mazurach działa w Szczytynie.
PRZECZYTAJ TAKŻE: "Nieludzkie WRZASKI, WYCIE małych PACJENTÓW". Szpital w Olsztynie odpowiada na zarzuty matki chorego dziecka
Trudna sytuacja szpitali w warmińsko-mazurskim. "Personel jest zmęczony"
Dyrektor przyznała, że sytuacja jest bardzo trudna. - Dzisiaj rano mieliśmy trzy wolne łóżka, w tym jedno respiratorowe. Pacjenci są przywożeni z całego województwa, bo w ostatnich dniach wolne miejsca były tylko w Olecku i Elblągu. Pracujemy w pełnym obłożeniu non stop od listopada. Personel jest zmęczony, ale w pełni zmobilizowany - mówiła.
Decyzją rządu od 27 lutego w woj. warmińsko-mazurskim – jako jedynym regionie w Polsce – zostały zaostrzone rygory sanitarne. Zamknięto m.in. hotele, baseny, muzea, kina i galerie handlowe, a klasy I-III powróciły do nauki zdalnej. Wszystko przez fatalną sytuację epidemiologiczną.