Pogodowa katastrofa w Polsce. - W najbliższych dniach pogodę w kraju będzie kształtowała szeroka strefa pofalowanego frontu atmosferycznego. Front będzie rozdzielał gorące powietrze pochodzenia zwrotnikowego na wschodzie od chłodniejszego polarnego morskiego na zachodzie. Z powodu blokady wyżowej nie będzie mógł on szybko przemieścić się poza obszar naszego kraju, a silny kontrast termiczny, który powstanie na jego linii będzie paliwem do generowania bardzo gwałtownych zjawisk - prognozuje IMGW.
Pogodowy armagedon na Warmii i Mazurach. Upały, burze, wichury i grad
W praktyce oznacza to gwałtowne burze oraz towarzyszące im wichury, a także opady deszczu i gradu. W piątek, 9 lipca, najgorsza sytuacja będzie na Warmii i Mazurach. W całym regionie IMGW wydało ostrzeżenie II stopnia (pomarańczowy) alert nie tylko przed upałami, ale także przed burzami z gradem. Będzie bardzo gorąco. Temperatura maksymalna w dzień od 29°C do 31°C. Temperatura minimalna w nocy od 19°C do 20°C.
Czerwony alert pogodowy na Warmii i Mazurach. Gdzie będzie najgorzej?
Najgorsza sytuacja na Warmii i Mazurach ma być w trzech powiatach: szczycieńskim, kętrzyńskim i mrągowskim. Tam IMGW wydało czerwony alert, czyli ostrzeżenie III stopnia przed burzami z gradem. Jak podaje IMGW w komunikacie, prognozowanym burzom miejscami będą towarzyszyć opady deszczu od 30 mm do 50 mm oraz porywy wiatru lokalnie do 100 km/h. Miejscami grad. - Największe natężenie zjawisk może nastąpić w godzinach późnopopołudniowych i nocnych. Z uwagi na dynamiczną sytuację, ostrzeżenie może ulec zmianie - informuje IMGW.