Do śmiertelnego wypadku doszło w niedzielne przedpołudnie (9 lutego) w powiecie braniewskim, na trasie Lelkowo - Pieniężno. Jak relacjonują policjanci, 36-letni kierujący samochodem osobowym stracił panowanie nad pojazdem na łuku drogi i uderzył w drzewo. Niestety, kierowca nie przeżył wypadku. Według policjantów, do zdarzenia przyczynić się mogła nadmierna prędkość oraz fakt, że nawierzchnia w tym miejscu była śliska.
Polecany artykuł:
- Kierowco! Noga z gazu! Nadmierna prędkość to skrót do tragicznego końca! - przestrzegają warmińsko-mazurscy policjanci. Niestety, to nie jedyny śmiertelny wypadek w naszym regionie w ostatnich dniach. W środę (5 lutego) na skrzyżowaniu dróg Świętajno-Rozogi (powiat szczycieński) dwie osoby zostały ciężko ranne. Jedna z nich, 36-letni mieszkaniec Bartoszyc, zmarł w szpitalu w wyniku odniesionych obrażeń. Szczegóły TUTAJ
Z kolei w piątek (7 lutego) 23-letni kierowca BMW z nieznanych przyczyn uderzył w drzewo. Siła uderzenia była tak ogromna, że samochód został niemal rozerwany na pół. Do zdarzenia doszło na drodze wojewódzkim numer 542, na trasie Ostróda - Gietrzwałd. Szczegóły TUTAJ