Działdowo: 1,5 promila u kierowcy
W sobotę (25 kwietnia) po zgłoszeniu obywatelskim policjanci prewencji z Działdowa zatrzymali na jednej z ulic w mieście 39-letniego działdowianina, który poruszał się pojazdem marki VW Golf, mimo że wcześniej spożywał alkohol. W czasie kontroli mężczyzna miał przeszło 1,5 promila alkoholu w organizmie.
Kierującemu golfem policjanci zatrzymali prawo jazdy i uniemożliwili mu dalszą jazdę. Za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności, kara finansowa minimum 5 tys. złotych i zakaz prowadzenia pojazdów.
Giżycko: po pijanemu lub za szybko
Podczas minionego weekendu czterej kierowcy w powiecie giżyckim rażąco złamali przepisy ruchu drogowego, przez co stracili już uprawnienia do kierowania. Dwóch z nich zdecydowało się wsiąść za kierownicę po alkoholu.
Do pierwszego zdarzenia doszło w minioną sobotę w miejscowości Kruklanki. 41-letni kierowca mając 2,5 promila alkoholu w organizmie nie dostosował prędkości do warunków drogowych, w wyniku czego wjechał na wzniesienie, po czym uderzył w skarpę. Auto przewróciło się na dach. Kierowa jechał z 28-letnim pasażerem. Na szczęście nikt w tym zdarzeniu nie odniósł poważnych obrażeń.
Drugi z kierowców został zatrzymany do kontroli drogowej w niedzielę na trasie Kamionki - Doba (gmina Giżycko). Podczas kontroli okazało się, że 48-letni kierowca ma 2,5 promila alkoholu w organizmie. Teraz mężczyźni odpowiedzą za jazdę w stanie nietrzeźwości.
Natomiast dwóch pozostałych kierowców naruszyło przepisy dotyczące dozwolonej prędkości w terenie zabudowanym. Pierwszy na radar wpadł kierowca Renaulta, który jechał przez miejscowość Miłki. 45-latek pędził z prędkością 113 km/h.
Drugi pirat drogowy został namierzony w miejscowości Spytkow (gmina Giżycko). 42-letni kierowca jechał z prędkością 114 km/h. Kierowcy zostali ukarani mandatami karnymi oraz otrzymali punkty karne. Prawo jazdy również zostało im odebrane.
Kętrzyn: wypadek na trasie Lipowa Góra - Reszel
Kętrzyńscy policjanci wyjaśniają okoliczności wypadku, do którego doszło w sobotę (25 kwietnia) ok. godz. 13:40 na trasie Lipowa Góra – Reszel. Z przekazanych informacji wynikało, że pojazd uderzył w przydrożne drzewo. Na miejsce zostały wysłane służby ratunkowe.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący pojazdem marki Mazda, najprawdopodobniej nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze, zjechał na lewe pobocze i uderzył w przydrożne drzewo.
Przeprowadzone badanie stanu trzeźwości kierowcy wykazało ponad 1,5 promila alkoholu u kierowcy oraz blisko 2 promile u pasażera. Mężczyźni z obrażeniami ciała zostali przewiezieni do szpitala. Teraz kierowca za jazdę po pijanemu i spowodowanie wypadku odpowie przed sądem.
Polecany artykuł:
Pisz: przekroczyła dozwoloną prędkość o ponad 50 km/h
W niedzielę (26 kwietnia) o godz. 16 policjanci piskiej drogówki zatrzymali kierującej prawo jazdy za przekroczenie dopuszczalnej prędkości w obszarze zabudowanym. Tym razem uprawnienia straciła kobieta jadąca volkswagenem.
37-letnia mieszkanka Mikołajek jechała przez miejscowość Mikosze z prędkością 102 km/h przy ograniczeniu do 50 km/h. Za rażące przekroczenie dopuszczalnej prędkości w obszarze zabudowanym kierująca poniosła konsekwencje. Funkcjonariusze zatrzymali jej prawo jazdy, ukarali mandatem oraz nałożyli punkty karne.
Olsztyn: po pijanemu i bez uprawnień
W piątek (24 kwietnia) funkcjonariusze z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie w miejscowości Sząbruk zatrzymali do kontroli drogowej osobowe audi, którego kierowca po chwili gwałtownie odjechał z miejsca kontroli.
Policjanci ruszyli za nim w pościg. Kierowca pomimo wydawanych sygnałów dźwiękowych i świetlnych do zatrzymania, nie zatrzymał się, a wręcz przyśpieszył. Mężczyzna kontynuował swoją ucieczkę, gdzie po kilkuset metrach na drodze szutrowej zatrzymał pojazd.
Okazało się, że 27-latek miał powody, aby uniknąć kontroli drogowej. Sprawdzenie w systemach informatycznych wykazało, że nie ma on uprawnień do kierowania pojazdami. Mężczyzna w momencie zdarzenia był trzeźwy. 27-latek odpowie za niezatrzymanie się do kontroli drogowej. Zgodnie z kodeksem karnym grozi mu kara do 5 lat pozbawienia więzienia.
W sobotę (25 kwietnia) funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Olsztynku otrzymali zgłoszenie o zdarzeniu drogowym na jednej z ulic w mieście. Ze wstępnych ustaleń policjantów pracujących na miejscu wynika, że kierujący audi najechał na zaparkowany pojazd marki Fiat Uno.
Okazało się, że 27-letni sprawca zdarzenia drogowego był kompletnie pijany. Badanie policyjnym alkomatem wykazało obecność blisko 2 promili alkoholu w jego organizmie.
Tego samego dnia w nocy oficer dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie został powiadomiony, że kierująca osobowym volkswagenem może być nietrzeźwa. Na miejscu funkcjonariusze zastali na jednym z parkingów 33-latkę oraz świadka zdarzenia, który wskazał, iż kobieta przed chwilą kierowała pojazdem.
33-latka na początku zaprzeczała, aby kierowała pojazdem. Później jednak przyznała policjantom, że wsiadła za kierownicę auta, pomimo wcześniej wypitego alkoholu. Badanie policyjnym alkomatem wykazało, że miała w organizmie blisko 2 promile alkoholu.
Kiedy funkcjonariusze poprosili ją o dokumenty okazało się, że kierująca volkswagenem w ogóle nie powinna siedzieć za kierownicą auta, gdyż nie ma do tego uprawnień. 27-latek i 33-latka odpowiedzą za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości, za co grozi im kara do 2 lat pozbawienia wolności, sądowy zakaz prowadzenia pojazdów i wysoka grzywna. Kierujący odpowiedzą również za pozostałe wykroczenia w ruchu drogowym.